Forum

Krzysztof Łyczek

Witam
Czy ktoś może doradzić- biorąc pod uwage nasz rynek gdzie mogę uzyskać blank spiningowy o parametrach: długośc najlepiej 275, ewentualnie 290, cw - tak do 40 g, i najlepiej jeszcze trójskład. Chodzi mi o uzbrojenie spiningu nieco mocniejszego niż klasyczne pstrągowe. I jakby taki blank nie kosztował wiecej niż 500 to byłoby super. Dwuskłądy to w zasadzie są dostąpne, ale z trójskąłdów nie moge sie doszukać . Może ktoś wie coś więcej? A może polecicie coś gotowego?
Pozdrawiam
Krzysiek

Gość

Herman

Cześć. Nie znam oferty kijków 3- częsciowych. Proponuję zapytać o to w firmach zbrojących blanki. Np. w Fishingcenter (szefem jest Matuszewski) lub Rodmas (Masiak). Oni mają dobrą znajomość tematu.

A teraz coś nie na temat Smile

Potwierdzam to co napisał Kol. Venom. Najczęściej dostępne są blanki amerykańskie lub robione na tamten rynek. Moja wiedza na temat doboru kija jest następująca: najpierw ustalamy o jakiej mocy chcemy mieć wędkę, czyli jaki kij jest nam potrzebny na nasze lowisko. Czyli musimy wiedzieć jak mocnych żyłek chcemy używać. Kij o wytrzymalości 10 lb to wg mnie standardowy kij pstrągowy (na pstrąga każdej wielkości). Lżejsza jego wersja to kij 8 lb. Na szczupaka to za mało. Moim zdaniem na szczupłego trzebaby conajmniej 17 lb (czyli można używać żylki 0,30) lub 20 lb (nawet 25). Ciężar wyrzutu to sprawa drugorzędna jakby trochę.
W tym momencie zwracam uwagę na opisy wytrzymalości żyłek. Te dostepne w Polsce opisane sa przeważnie w sposób przekłamany (zawyżone wartości). Wiarygodny jest za to np. Sufix. Jego żylki są bardzo dobre, a przy tym tanie.
Sprawa dlugości wędki - to temat bardzo kontrowersyjny. Przewaznie u nas jest moda na kijki dlugie- 2,75 i wyżej. Czyli wg zasady- im dłuższy tym lepszy. Te kije są opisywane w USA jako na Stealhead. Są zalety i wady kijów długich. Nie będę się może rozpisywał. Typowe kije spinningowe są krótsze. Powiem, że ja sam za uniwersalną dlugość uważam 2,1 metra. Do długich rzutów 2,3- 2,4 metra maxymalnie (mają dluższą rękojeść i przez to dwuręczne rzuty są łatwiejsze). Im kij jest krotszy tym jest bardziej czuly i tym lepiej można poprowadzić przynętę, np. jiga. Kije dłuższe to mało czułe luśnie, niepotrzebnie meczące rękę. Wiem bo to przerabiałem- miałem spinningi 3,0; 2,70, potem 2,65 m. Sprzedalem je, mimo, ze były markowe. Teraz mój najdłuższy kijek ma 7'6", najkrótszy spinning 6'. Kilka razy sprawdzalem zasięgi rzutow kijem 2,1 i 3 metrowym. Różnice były praktycznie żadne (2- 3 metry). Więc po co się męczyć?
No, ale to wszystko to moje subiektywne zdanie.

Krzysztof Łyczek

Witam
Cieszę się, że coś Koledzy radzicie.
Ja do tej pory mam ulubiony kij do spiningu, który sobie zrobiłem na blanku Talona VI + ( 21g, 260cm ) Łowiłem delikatniejszymi, ale wtedy czasem miałem wrażenie, ze zamiast woblera to pracuje szczytówka spiningu- tłumi i amortyzuje jego dragania ) Na ten kij (21g ) z przyjemnością łowię pstrągi - od Sanu , aż po Łebę. Zakładam żyłki przeważnie Siglon- tylko nie ten gó...niany ze srebrno- białego opakowania, a oryginalny , nawijany na szpulki z szaro- zieloną etykietą i dwa razy droższy- szpulka koło 20 zł. Trudny do dostania, ale to zdecydowanie inna żyłka. Używałem 0,20- 0,22 Przy tej grubszej to w zasadzie nie bałem się żadnego pstrąga, aczkolwiek jak trafiała sie brzana, no to trzeba było ostrożniej. Do blach ( maks nr 3 i woblerków do 5 cm i czasem jakiejś gumki ten kij był dla mnie super i w zasadzie uniwersalny . Do tej pory preferowałem również poszukiwanie pstrąga lub szczupaka, na wielodniowe chodzenie za głowacicą lub trocią, na to przez ostatnie piętnaście lat to niestety nie miałem czasu- wolałem czas poświecać na pstrąga, pewniejszy kontakt z rybą Po ostatnich wakacjach mam zamiar świadomie wybrać sie jeszcze w przyszłości na troć i w tym celu szukam czegoś trochę mocniejszego niż 21 g i niego dłuższego. Dla wygody chciałbym również kij trzycześciowy. I tu pojawia sie problem- są fajne blanki i batsona i talona, ale wybór jest w blankach dwuczęściowych. Z trzycześciowych Talon ma trochę, ale Matuszewski ( Fishing center )wycenia je znacznie powyżej swojego standardowego przelicznika- nie wiem czemu. I wybór słaby. Co do sumów , to ich nie łowiłem, ale mój największy szczupak miał 106 cm- i bez problemu wyjąłem na polską gorzowską 25, i polski szklany spining, trochę zeszlifowany z pały na wędkę. Przypadkowy letni kontakt z trotką na słupi pokazał mi co ona potrafi- myślę, że trzeba się czesto liczyć z koniecznościa siłowego zatrzymania ryby przed korzeniami. Wtedy mi sie to udało- ale powiedzmy , ze ryba nie była wielka- ze 4kg. Gdyby była dwa razy wieksza, to czułbym się bez sznas. I to może stawiac wieksze wymagania dla sprzętu niż wielogodzinne bujanie się za sumem na łódce. Nie upieram się , żeby blank miał 40 g wyrzutu, ale nie chciałbym mniej niż 30 g. I nie krócej niż 270 cm. Według oznaczeń amerykańskich wiele blanków z serii steelhead ma ten ciężar wyrzutu lub nawet większy i przewidywaną żyłkę 10- 20 . Któraś z firm ( nie wiem, czy nie poprzednia produkcja Talona miała blank oznaczony jako trout z cw 25g.- coś mi sie tak kojarzy. Co do troci to moje doświadczenia sa bliskie zeru ( poza jednym holem w te wakacje), niemniej będąc kilka razy na Słupi i Redze w zasadzie poza sezonem, w kwietniu, maju jak spotykałem nielicznych wędkarzy to oni chodzili ze znacznie cięższym sprzetem niż ja szukam. Większość gotowych wędek sygnowanych jako seatrout mieści sie chyba w tych parametrach, tj powyżej 270 cm i powyzej 30 g cw- tym też trochę sie sugerowałem wrzucajac zapytanie na forum.
Taką wędką mógłbym również porzucać w zimie na Dunajcu. Na głowatki chodzą zwykle z cięższymi ( duża przynęta ) Jeżeli Marian lub Herman możecie coś jeszcze doradzić lub też odradzić , gdybyś moje pomysły uznał za niezbyt mądre to bedę wdzieczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Krzysiek

Gość

Krzysztof Łyczek

Cześć Marian
Dzięki za opis wędki, ale mam do tego Twojego opisu jedno pytanie- czy blank uzbrojony jest jak klasyczne lekkie spiningi w przelotki jednostopkowe, czy jak te cieższe w dwustopkowe?
I zauważyłem drobną pomyłkę - chyba drukarską- jeżeli 305 cm to chyba równo 10', wpisałeś 10'6", pewnie zamiast 6 miało być 0
Jestem trochę zaskoczony informacją, że długi MF2 sygnowany podobnie jak i mój do 21 g ( i też VI+ ) tyle, ze 8'6" ma taki zapas mocy. To sugeruje mi dużą ostrożność przy wyborze , nie chciałbym kupić bardzo sztywnej pały. Ja dla mojego spiningu za graniczne użytkowe obciążenie przynętą uważam blachę nr 3 aglia w pradzie, plus ewent mała oliwka- jak dam wiecej, to da sie rzucić, ale przy prowadzeniu w silnym prądzie odbieram wrażenie przeciążenia. Blank kupowałem osobiście w FC i sam zbroiłem. Za graniczna sensowną żyłkę do niego wydaje mi się porządne 0, 25 mm ( jak będę miał chwilę czasu, to sprawdzę ciężarkami, ile ten mój siglon naprawdę wytrzyma. ) Co do kija na troć na razie wstepnie skłaniam się do trójskładu 9'6" do linki do 20 Lb, taki blank jest na macierzystych stronach Talona. Ale ponieważ trójskłady ze stron Talona nie pokrywają się ( ! ) ze stronami Fishing Center to muszę pewne rzeczy dokładnie sprawdzić, już jak kupowałem poprzednio blanki muchowe to dla kontroli mierzyłem u Matuszewskiego suwmiarką tip i butt size- tak na wszelki wypadek, bo przecież opisy blanków są odręczne i łatwe do zmiany lub pomyłki. Ale wtedy wszystko sie zgadzało. No i ceny trójskładów niestety mi się nie podobają- za blank trójskład za 149 $ to liczy ponad 8 stówek, nie wykluczm, że ściagnę to przez brata z Kanady, nie lubie aż tak przepłacać. Blanki dwuskładowe przeliczane w dolarach wychodzą w FC znacznie taniej-dolar za 4 zł, to akceptowałem, a nie powyżej 5 zł -. co trochę irytuje. Do zimy mam czas na wybór, to będę myślał i pytał.
Dzięki za poradę
Krzysiek

tonkin

Ja spininguje, ale nie na lososiowate ! Cool

tonkin

Herman

A ja, jako ciekawostkę, podam, że od kilku lat łowię wylącznie na multiplikatory. Takie moje widzimisie. Jedynie przy pstrągach zakladam staloszpulowca Very Happy

Darek

Gość

Oprócz FC i Kawalca jest jeszcze:

[link widoczny dla zalogowanych]

SUPER kontakt, szybka, rzeczowa odpowiedź i tyle.

Pozdrawiam,
Andrzej

Gość

Krzysztof Łyczek

Dziękuję wam wszystkim za informacje i porady.
Jak będziesz w Warszawie Marian to chętnie umówię się i poogladamy sobie nasze wędziska. A może spotkamy się gdzieś nad wodą? Smile

Aha , Specjalista w Koninie czyli R. Pietrzak to firma ściśle współpracujaca z Fishing Center, ma tą sama ofertę i ceny. Tyle, że przedstawicielem Talona jest w tej chiwli Specjalista, a Batsona FC. Ale towarem sie wymieniają i ceny mają identyczne.
Ja mam bliżej do FC, ale jak utrzyma tak wysokie ceny na trójskłady to chyba będę to ściągał z zagranicy, przez brata, albo nauczę się sam kupować przez internet u zachodnich dostawców. Akceptuję przelicznik cena katalogowa w $ razy powiedzmy 4 zł, ale razy ponad 5 zł, to już niechętnie. Przyznaję, ze teraz dobre ceny mają na Batsona, a RX 7 to niegłupia rzecz.
Cześć
Krzysiek

sztywna

Szkoda że tak pózno trafiłem na ten topic bo trochę doswiadczenia mam jeżeli chodzi o zamawianie wędek u Matuszewskiego jak i innych "zbrojmistrzy".
Bardzo trzeba zwracać uwage na model blanku jaki jest proponowany lub tez sami wybieramu - Blanki sa oznaczone przez producenta i model ,tymp i tp jest dokładnie opisany . coo zatym idzie na stronie producenta mozemy dokładnie sprawdzic parametry danego blanku . a teraz wyjasnie o co z tym wszystkim biega , otóz czesto zdażało sie że gość zamawiał kija powiedzmy z IM8 o parametrach 2,7 m do 50 g Extra fast a dostawał 2,7 do 120 g tylko nie z IM8 tylko IM6 lub nawet z jakiegos jeszcze nizej modułowego węgla . O czywiście na kiju jak byk widniało IM 8 2,7 do 50 g Extra fast tylko że takiego blanku nie było w ofercie producenta bo przy tej gramaturze i długości poprostu nie robił Extra fast bo nie miał by odpowiedniej mocy chyba że użył by bardzo dużo materiału tym samym bardzo zwiekszajac cene i wage blanku . więc "zbrojmistrz brał blank z tańszego materiału a o odpowiednio wiekszej mocy co owocowało zwiekszoną sztywnoscią i sprzedawał go jak by był z lepszego materiału za wieksze pieniadze .
Takich patyków miałem w ręku a z kilkanaście . Co naprawde było zabawne widząc jk gosc chcac sie pochwalic nowym patykiem na jakiś tam zawodach wyciaga takiego Talona do 40 g super sztywnego do koguta na sandacze a tuu po krótkich ogledzinach okazuje sie że tak naprawde to jest to kij do linki 60 lbs czyli kij na marliny bez mała i waga tego kijaszka gdyby nie too że został lekko uzbrojony to urywała by ręke .
Podsumowujac blank najlepiej kupic samemu to raz dwa na pstrąga nawet dużego w zupełnosci wystarczy kij do 16 gram ( oczywiscie bedzie to podane w oz )
wiekszym wyznacznikiem faktyczne mocy blanku jest grubosc żyłki do jakiej jest przeznaczony , a trzy więcej nam powie opis akcji (extreme fast, extra fast,fast , intermediate, slow ,very slow ) o własciwosciach tego kija - maiłaem takie ST-Croix 2 m do 9 gram oznaczone XX fast akcja była zblizona do kija od szczotki a kijaszek był do 9 g i do zyłki 0,2

Gość

Krzysztof Łyczek

Witam
Na blank już sie zdecydowałem- i odbieram w ciągu kilku dni od Matuszewskiego. 9,6,, MH3 Znacznie silniejszy niż pstrągowe bo linka do 20oz. Tak jak wcześniej napisałem mam zwyczaj przy zakupie mierzyć suwmiarka średnicę dolnika i szczytówki co upewnia mnie , że nie ma ze strony sprzedawcy pomyłki lub świadomego przekłamania.
Co do sugestii, ze blank 16 g na pstrąga wystarcza to mam pewne watpliwości zwiazane nie tyle z wytrzymałością blanku w odniesieniu do siły ryby, co do pracy 16g blanku z blachą np 3 w silnym prądzie lub pod woblerem- przy cienkim blanku jego szczytówka pracuje zamiast woblera. Jeżeli chodzi o Talona to w poprzednim profilu jego produkcji był blank pstrągowy z opisem specjal trout z podanym cw 25g. Ja obecnie w tym celu posiadam blank 21g 8'6" i na słabszy bym nie zamienił.
Pozdrawiam
Krzysiek

Krzysztof Łyczek

Korekta do powyższego
Oczywiście linka do 20 funtów, Ib znaczy a nie oz.
Sorry
Krzysiek

sztywna

Obecnie już od dosyć dawna posiadam i używałem wyłacznie St-Croix do bodajze 0,5 oz do linki na nasze 0,20 . Na stojacej wodzie spokojnie uzywałe głowek do 15 g natomiast jeżeli chodzi o płynace to wedkowałem w naprawde rwących norweskich wodach i woblerek do 7 cm nie robił za wieliego wrażenia na tym patyku nawet przy wedkoaniu pod prad w ostrych szypotach . Co do obrotówek to lubie łapac na wibraxy i numer 3 tez był testowany . A powiem lepiej wedkowałem w tak rwącej rzece i przy użyciu takich przynęt że po dwóch dniach wędkowania mój kołowrotek (shimano sahara ) mi wysiadł . a wędka nie zabardzo sie wyginała ( no chyba że w trakcie holu Wesoly

)

Krzysztof Łyczek

0,5 oz to 14 g . W odniesieniu do 21 g Talona powinien być odczuwalnie bardziej miekki. Jak jest naprawdę to może kiedyś jak sie gdzieś spotkamy uda nam się porównać.
Pozdrawiam
Krzysiek

Gość

Krzysztof Łyczek

Witam
To ja się w zasadzie ze wszystkim zgadzam, tyle że w dotychczsowej rozmowie rozmawialiśmy generalnie ostatnio o cw nie wnikajac już w niuanse który kij parbolik, a który fast. Czasem na kij delikatny, słaby może mylnie lub nieprecyzyjnie powiedzieć miękki-. Faktycznie nie bardzo wiadomo, czy odnosić to do cw , czy do akcji wędki. Jak bedziesz wybierał się do Warszawy daj znać- chetnie spotkam się, spojrzę na wędziska i porównam Mój telefon: 600-780-635 . Pytanko- ten Anos to na jakim blanku? bo Anos to ja kojarzę jako skrót nazwiska zbrojącego, o ile sie nie mylę?
Pozdrawiam.
Krzysiek.

Gość

sztywna

Wspominałem wam wczesniej o patyku ktory posiadalem ( niestety zostal skradziony ) wcześniej -2 m ( nie cale cos bez 4 cm ) do 9 gramów i linki o,20 . Podejzewam ze tym kijkiem wędkujac na pstrągowej nie zadużej rzece gdzie sporo a praktycznie większosc rzutów robi sie z pod kija nawet ciezko było by wam rzucic ( sam miałem wielkie kłopoty i wymagalo to naprawde dluższego treningu i było pozbawione przyjemnosci ) a to z tej prostej przyczyny że poprostu on wogle nie miał akcji był jak kij od szczotki i cieżko było jakąkolwiek przynęte poniżej tych 9 g wykatapultowac za pomoca szczytówki z pod kija ale za to rewelacyjnie nim sie wedkowało na jeziorze z łódki - przyneta natychmiast reagowała na wszelkie ruchy kija a przenoszenie na dolnik drgań bylo wprost niesamowite . I co było jeszcze dziwne że zwiekszanie masy przynęty bardzo szbko zmienialo jego zachowanie - dwunast gramową główka juz było ciezko oderwac przynęte dynamicznie od dna pomimo tego że przy rzucie zachowywał sie jeszcze całkiem normalnie .
Konkludujac cały mój wywód - kazdy kij jest inny i przed zakupem najlepiej jest go miec przynakmniej w ręku a najlepiej jeszcze nad woda Wesoly

Gość

Gość

Krótko w jednym z radomskich sklepów były super kije 3- i 4-składowe. jakaś francuska firma, drewniany uchwyt do młykna, SiC Fuji, wyważane, wykończenie czarny mat - śliczotki. Kijek do 21 gr akcji fast kosztował pod 480 zł, 4-skład chyba deko ponad 500. Mocniejsze 47 gr (???) odpowiednio 550 i 590 zł.
gdyby były z tydzień dłużej, pewnie bym łyknął..