Forum

Tomek

Mam pytanie czy stosujecie może jakieś zamienniki kółek łącznikowych, dostępnych w sklepach:

TAIMEN

------> 17,69 zł/10szt

BogdanGawlik

------> 7,99zł/5szt

Oczywiście jeżeli tak to poprosiłbym o jak najwięcej info na ich temat, z czego,gdzie do kupienia itp., a może poprostu............ za bardzo kombinuje Rolling Eyes

i powinienem sobie kupić te dostępne w/w sklepach i nie zawracać wam głowy Wink

cygant

Czyżby potrzebne do .... Mruga

Tomek

Nie tak tylko pytam ....... Wink

, a do czego inne teraz mogę potrzebować kółek łącznikowych Wesoly

jak nie do przyponów

Grzes D.

Jesli chodzi ci o koleczka do mocowania skoczka to na allegro bywaja lancuszki z lutowanymi oczkami za grosze...

Kuba Chruszczewski

Srebrny łańcuszek. Wprawdzie połowa oczek odpadnie( trzeba przeciąć), ale to , co zostanie starczy do końca życia.

tonkin

Stosuje te koleczka od lat, wspaniala sprawa Uwaga

Te ktore ja uzywam sa bardzo lekkie i przy suchej plyna po powierzchni (gdy sie chce) , nie moga przelamac napiecia powierzchniowego wody.

Ja widze w nich same zalety, do koleczka zawiazanego na koncu przyponu wiazemy tylko trok.
Bez uzycia tego "wynalazku" za kazdym nastepnym wezlem laczycym przypon z trokiem skraca sie nam przypon Uwaga

tonkin

Maciek.Ś

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu najwyższa cena.....

Kuba Chruszczewski

Na "Allegro" 45 cm srebrnego łancuszka bedzie kosztować pewnie ok. 10 zł.

Maciek.Ś

Wędkarz w potrzebie zawsze coś zaoszczedzi (np. na pivko Wesoly

) a sobie PORADZI!!!

cygant · Wysłany: Nie 16:04, 04 Mar 2007 Temat postu:

Grzes D. · Wysłany: Nie 16:12, 04 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten ostatni chyba najfajniejszy. Oczywiscie muszisz zadac pytanie czy oczka sa zlutowane bo jak nie to o kant..... potluc taki lancuszek

cygant · Wysłany: Nie 16:15, 04 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki....

tonkin · Wysłany: Pon 16:17, 05 Mar 2007 Temat postu:

Ja osobiscie trzymam sie jednej zasady, kto tanio kupuje, kupuje dwa razy! (10 zl. czy to drogo, czy tanio, pozostawiam bez odpowiedzi)

Oryginalne koleczka sa do tego celu wyprodukowane, posiadaja odpowiednie kanty, wage, etc.

Nie chce "krakac" ale nie sprawdzony lacznik moze stac sie przyczyna utraty ryby "zycia". Embarassed

tonkin

Gość · Wysłany: Pon 17:33, 05 Mar 2007 Temat postu:

Używam "EXECUTOR Miniature Ring", rozprowadzał je bodajże Tandem Baits - spotkałem się z kółeczkami w dwóch rozmiarach. Są to kółka używane przez karpiarzy do robienia przyponów tzw. D-Rig Jezyk

. Sprawdzają się znakomicie.

JJ

[link widoczny dla zalogowanych]

13,80 za 20 szt.

sztywna

jedno pytanko jak sie używa takowych kółeczek ?

iREK

czołem,
jak to z tymi kółeczkami z łańcuszka jest w końcu? używa ktoś?
nie jest to czasami tak, że każde ogniwo jest przecięte, a nie jak pisał Kuba trzeba przeciąć co drugie żeby dostać jedno?
pozdr
Irek

turbo

Odnośnie tych kółeczek - używam tych 'Hendsa' od dłuższego czasu i bardzo dobrze mi się sprawują - jedyne straty w ich stanie są wtedy, kiedy kółko zgubie

. Bardzo wytrzymałe i umożliwiają szybszą wymianę końcówki przyponu.

Gość

Grzes D.

poczytaj "Wedkarstwo muchowe" A SIkory tam jest z obrazkami

Grzes D.

Tomciu ale to nie jest na igle tylko wezelek jak przy wiazaniu haczyka z lopatka
w "na igle" wpijasz igle w sznurek jak pokazal pan Sikora

Gość

dzięki poszukam jak kupię.

thymallus

Ja używam tych kółeczek kiedy łowię na nimfę.Do grubszej żyłki połączonej bezpośrednio ze sznurem przywiązuję kółeczko, do tego kółeczka przywiązuję dluższy kawałek żyłki gdzie jest przywiązana cięższa nimfa,a na krótszym troczku przywiązuję skoczka.Stosuję kółeczka właśnie ze srebrnych łańcuszków które wychodzą dużo taniej, bo jednak czasem się urywa zestaw bądź przez niedbale zrobiony węzeł,bądź przez po prostu przez głęboki zaczep.Za 20 zł mam ok 40 kółeczek.Oczywiście dużym plusem takiego zestawu jest to że się tak nie plącze.

Herman

Cześć.
Używalem takich kółeczek (z Taimena). Jednak obecnie już nie używam- z tego powodu, że mimo wszystko zdarzały mi się splątania przyponów (razem z kółeczkiem) kiedy łowiłem na dwie muchy. Straszny galimatias mi się robił. Potem to wszystko musiałem przewiązywać od początku, kołeczko trzeba było calkiem odciąć bardzo uważając żeby nie wypadło z rąk, poza tym za dużo wiązania jak dla mnie. Choć nie wykluczam, ze wrócę do tego rozwiązania przy okazji łowienia na jedną muszkę. W każdym razie noszę takie kółeczka w kamizelce (zresztą czego ja nie noszę Wesoly

)

Grzes D.

Osobiscie uzywam tylko do streamera. Wiaze skoczka na krociutkim przyponiku
nic sie nie placze i jest fajnie