|
Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pepe
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KIELCE
|
Wysłany: Sob 21:40, 01 Mar 2008 Temat postu: Jaka linka do suchej? |
|
|
Mam w planach zakup linki do suchej muchy. Mam też problem z jej wyborem. Będę wdzięczny za Wasze typy i podpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misio
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:46, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez misio dnia Pon 9:44, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:34, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć
Raczej DT, niz WF, tak polecam.
Co do firm, to mam i jestem bardzo zadowolony z RIO Mainstream DT4 F. Nie wiem, czy Rio jeszcze produkuje typ mainstream,ale dostępny jest selective trout i ma dobre opinie. Rio zostało też jako firma wykupione przez SAGE. Można też kupić linki SA. Ale najlepsze linki SA znajdziesz w najdroższej serii Mastery- u nas coś po 229 zł, w USA połowę taniej. Półkę niżej masz linki SA w serii AIR CELL Supreme II
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam_W
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:44, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Polecam Rio Selective Trout. Machałem tylko wf-kami ale sprawują się wyśmienicie, Dwóch kolegów posiada i są zadowoleni.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pepe
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KIELCE
|
Wysłany: Nie 18:57, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Konger World Champion 3m., 4-5.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Nie 21:09, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
pepe napisał: | Konger World Champion 3m., 4-5. |
Współczuje Ci łowić tą wędką na suchara , Super wędka do nimfy, mokrej, ale do suchej, kurcze nie bardzo to widze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bolo
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom ==> Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:55, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
cygant napisał: | pepe napisał: | Konger World Champion 3m., 4-5. |
Współczuje Ci łowić tą wędką na suchara , Super wędka do nimfy, mokrej, ale do suchej, kurcze nie bardzo to widze. |
A czemu tak?
Do suchej dobrze miec dluga wedke bo suche rzuty sa dlugie, a co za tym idzie wypuszcza sie sporo sznura, ktory moze nam obcierac o trawe z tylu
Idzmy dalej, przy rzutach sucha bardzo wazna jest praca kija - on sie po prostu musi ladnie wyginac bo kat nachylenia szczytowki musi byc osiagany wlasnie na drodze zginania kija a nie jego pochylania jak sztywnej tyczki. Jak wiadomo suche muszki musza ladnie siadac na wodzie, co ulatwia im lekki sznur (lzejszy sznur - mniejsze plusniecie wody kiedy sznur upada)a skoro lekki sznur, to i trzeba do niego miekkiego kija (plus dla klasy 4/5).
Reasumujac kij do suchej powinien byc dlugi i miekki - czyli taki jak ten.
No chyba ze o czyms nie wiem
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bolo dnia Nie 23:58, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelZ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:18, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przy kiju 3m trzeba by najpierw pochodzic z pol roku na silownie. I to wcale nie koniecznie ze wzgledu na jego wage. Sproboj pomachac takim kijem przy niewielkim nawet wietrze a zobaczysz jaka to "radosc".
Dlugos rzutow wcale nie jest zaleta takiego kija.
Na suchara lowi sie na odleglosciach 10-15 m. Dalej to juz wyjatki.
Na taka dlugosc rzucisz bez problemu wedka 2.70 m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Pon 8:40, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sucha to ma być relaks, lekkość, finezja i precyzja. I przyjemność. Próbowałem łowić na suchara wędką 3m i wcale to do przyjemnych rzeczy nie należało O precyzji i delikatności prezentacji nie wspomne.
Co innego lekka wędeczka w 4 klasie , długość 2,5 - 2,7 , tym to się aż chce rzucać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:42, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli można się wtrącić
Łowić 3 metrową na suchą muchę to się da. Ale na pewno przyjemniej na suchą łowić się będzie długościami 260-275. Zwłaszcza tam, gdzie brodzisz i za głową nie masz traw powyżej 3 metrów.
Najbardziej przyjemnie rzuca się długościami około 260, no powiedzmy do 275. W warunkach krajowych sucha mucha to przede wszystkim lipień i delikatne łowienie- im lżejszy kij tym mniejsza bezwładność przy zacięciu, suszenie muchy nie męczy ręki. Za zwiększeniem długości kija powyżej 260, 275 cm przemawiają takie rzeczy jak:
1) poprawianie linki, przekładanie nad kamieniami, prowadzenie muchy- to wszystko raczej przy mokrej , nimfie i streamerze.
2) prowadzenie muchy " pod kijem" czyli dolna krótka nimfa - to do tej metody bierze się najdłuższe blanki , jakie są.
Jedna z najbardziej markowych firm w USA-Tom Morgan Rodmakers o ile pamiętam proponuje kije przy klasie do 5 w długościach maks 260 cm-z uzasadnieniem, że większość testujących rzuty wybiera takie długości. A to są kije po 1200 dolarów i na zamówienie czeka się w kolejce.
Ja sam lubię długie kije- moim ulubionym jest Talon#4 9'6''. Ale to na rzeki z bardzo zakrzaczonymi brzegami i raczej do mokrej i nimfy. Do suchej na lipka to właśnie będę zbroił blank #3 240cm.
No i mam jeszcze Scotta do #4 260 cm i Talona seria ligh trout i panfish 275 cm, #4 - to na suchą i delikatną nimfę.
Osobom zainteresowanym mogę na prywatnego maila przesłać przetłumaczony przeze mnie artykuł Ala Campbella- jak wybrać właśćiwy blank. Moim zdaniem warto przeczytać. Nie chcę go publikować na forum, bo upublicznianie jest naruszeniem praw autorskich. Co innego przesłać na prywatny mail. Koledzy zainteresowani treścią artykułu niech dają sygnał na mojego maila- prześlę z przyjemnością. Kto chce czytać w oryginale artykuł znajdzie na Fly Anglers Online
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bolo
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom ==> Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:20, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzysiu a moglbys dac linka publicznie do tego artykulu? To nie bedzie naruszenie, a kazdy bedzie mial dostep
A co do kija, czyli jak kto lubi... ja mam takie troszke kowalskie raczki to mnie wszystko jedno jak dlugim kijem macham... tudziez dluga wedka rzucalo mi sie lepiej bo mniej zaczepialem o krzaczory... a ze lubie Bystrzyce to i dlugi blank jak dla mnie supremuje nad krotkim. Nimfy nie lubie, ale streamerkami sie bawie takze dlugi kijek temu tez sprzyja... a jako ze nie lubie miec 10 wedek toteż sklanialbym sie w kierunku jednej wedki do wszystkiego. No ale co dla jednych dobre, wcale dla drugich nie musi
Za jakis miesiac lub dwa bede chcial zakupic jakis czterosklad w klasie 4/5 albo 5 (glownie do suchej - maj sie zbliża ) i minimum 275cm. I tu pytanie, w temacie poradzicie juz linke jaka kupic, a jaki blank do niej? Nie chce szalec, chce wydac na blank i linke okolo 400PLN i wlasnie do suchej i streamera bo do nimfy to ja sie chyba nigdy nie przekonam
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bolo dnia Pon 11:21, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:02, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć
Jasne, ze mogę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakby link nie chciał działać, to wpisz w googla " build your own fly rod Al Campbell " i też powinno sie znaleźć na samym początku w wyszukiwarce.
Przy czym ja zrobiłem tylko tłumaczenie I cześći- wydaje mi sie najbardziej wartościowa, jeżeli chodzi o przesłanki wyboru blanku. W następnych jest budowa grafitu, jego produkcja i wykonanie wędki. Napisz Bolo na jakich rzekach łowisz- to coś Ci koledzy doradzą. Uniwersalną klasą jest raczej 5, z tym, że w wielu sytuacjach dla streamera okaże sie wolałbyś #6 , a do suchej nawet niżej niż 4. Ciężko znaleźć kompromis suchej ze streamerem.....Bo na lipka bedziesz jesienią chciał założyć żyłkę 0,10, 0,12, a wiosną na streamera i linkę w 6 stopniu tonięcia spokojnie można i 0,22. Jeżeli ja miałbym się ograniczyć do jednej wędki to byłoby to pewnie 4 lub 5 na 275. Ale na szczęście nie muszę, , chociaż przez wiele lat łowiłem kiedyś jedną klejonką i też było fajnie.
Pozdrawiam
Krzysiek
P.S
nimfa to też piękna rzecz. Poprobuj ją prowadzić 12 metrów od siebie- jak klasyczną mokrą muchę. A ta nimfa pod kijem, nawet jak piękna nie jest to za to skuteczna jak cholera. Janusz Kitowski mi to zaprezentował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sławo
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 12:43, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bolo sorry ale łaczenie suchej i streamera to profanacja . Musisz mieć 2 wędki na te metody. Dopiero co sprzedałem Vision 10 #5 no na streamerka była i do nimfy. Do suchej mam Ron Thomsona 9 # 4/5 i sznurek DT4F Ultra 4- zestaw pięknie pracuje. Także odkładaj kase i kup 2 wędki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bolo
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom ==> Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:42, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie to niewiem gdzie ja bede lowil, CzP i Bystrzyca to napewno a co jeszcze to niewiem... Ten nasz Radomski sklad z wodzirejem sztywną na czele ma 100 pomyslow na minute takze niewiem gdzie mnie z tym kijem poniesie W artykule powyzej pan rownież zachęca aby do suchej kupić cos o długości min około 9 stóp, podobnie jak do jeziora, gdzie tez mysle czasem oprócz jakiegoś streamera, gryzonia użyć
A co do nimfki... wiesz ja uwielbiam muche i spining bo to lowienie zachowawcze... Widze dokladnie przynete i moment uderzenia - to jest dla mnie najpierkniejsze... A nie jakies trzymanie nimfki przy dnie jak robala... w USA do minfy splawiki stosuja i powiem szczerze ze nimfa mi bardziej do gruntówy pasuje niz do muchówki Pokazywał mi Janusz jak to wyglada, nawet sprezentował mi gotowy przypon z nimfkami ale nie moge sie przekonać. Nie podchodzi mi nimfa i to wybitnie. Stanowczo wole dobrego streamerka, mokrą i przede wszystkim sucha, ktora daje mi najwiecej satysfakcji i przyjemności... Dla mnie sucha to zwieńczenie łowienia muchowego, sama esencja. widze od poczatku do konca jak ryba wychodzi do muchy i agresywnie zbiera ją z powierzchni... Moze to zboczenie, ale dla mnie to piekniejsze niz atak geparda na pędzacą 100km/h sarnę!
A do tematu... Wobec tego chyba narazie kupie cos do suchej, a około czerwca zastanowie sie nad czyms do streamerka
Narazie mam "newbie set" Jacksona 5/6, także i kijek i linke trzebaby kupić
Doradzcie cos bo niewiem na co mam zbierac (wskazane linki z cenami )
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bolo dnia Pon 14:44, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:28, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
P W artykule powyzej pan rownież zachęca aby do suchej kupić cos o długości min około 9 stóp, podobnie jak do jeziora,
Sorry ale troszkę prostuję cytując :For river and lake fishing, longer rods in the 8 to 9 foot range are the best choice. ja to czytam tak: "na rzeki i jeziora dłuższe wędziska, w zakresie 8 do 9 stóp są najlepszym wyborem."
Artykuł i uwarunkowania dobrze jest przeczytać kompleksowo- doszukamy się tam zdania "short rods are fun to cast" - czyli krótkie wędziska są przyjemne do rzucania. A przy suchej rzuca sie najwięcej. I to jest argument przeciwko suszeniu muchy wędziskiem 3 metrowym. Nie jestem znawcą Cz. P, ale z moich odczuć do suchej 2, 75 powinno być tam w zupełności wystarczające.
Na San i Dunajec wziąłbym pewnie nawet 2,6o, zwłaszcza na płań jesienią.
Dłuższą do suchej tj 2,90 wziąłbym może nad Łebę jesienią w okolice Leśnic- tam bym niewiele rzucał, raczej w upatrzone oczko, za to faktycznie trawy za plecami takie, że chłopa nie widać.......I rzuca sie czasem z dala od koryta. Kaszli pewnie potwierdzi, że miejscowi praktycy lubią tam długie wędki.Ale już na Łupawie w Poganicach 2, 90 w wielu miejscach niewygodne- za dużo gałęzi nad głową. No chyba, ze mniej rzucasz suchą, a więcej prowadzisz nimfę.
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bolo
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom ==> Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:59, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No ta, fun to cast... pewnie ale nie na bystrzycy... takim 2.6m to tam tylko na łąkowym poszalejesz... dalej lipa panie Pokrzywy takie ze sztywną parzą w ten łysy łeb
Stąd moje umiłowanie do prowadzenia linki nad nimi dłuzszym kijem cobym reki do góry jak przy odpowiedzi podnosić nie musiał
BTW przeczytałem wszystkie części artykułu i IMHO jest godny polecenia, dzieki
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:54, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze Bolo co do nimfki się wtrącę: pewnie, że wyjście ryby do suchej to piękny widok. Ale nimfa też ma zalety i możliwości, których sucha nie daje- wybierz się kiedyś na brzany z muchówką.
Jak Ci brzana wygnie kij i gwizdnie w prąd 15 m linki to gwarantuję, że polubisz tą metodę Spróbuj kiedyś na dolnej Rabie albo Dunajcu- może być rejon Melsztyna , Sanie poniżej Leska brzana, może świnka. Jak Ci siądzie na kiju brzana + 50 to sie przeprosisz z nimfą. I nie staraj się łowić pod kijem, patrząc na zatrzymanie pływającej linki. Wypuść z 8 - 10 m linki, daj cieżki sznur lub lead cora i pozwalaj muszce płynąc skosem. Jak Ci grzmotnie w kij taka z wąsami to nie będziesz żałował, że łowisz spod powierzchni , a za przyjemność holu wybaczysz jej nawet brak kropek- czego Ci życzę i
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Pon 19:59, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Poza tym nimfa to nie tylko dno i pod kijkiem , można i z daleka i delikatnie, to dopiero jest jazda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krys
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:59, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
spróbuj ultra 4 . ja mam i nie narzekam. czy WF czy DT? ja mam WF ...i jest ok. choć koledzy są zdecydowanie za DT...
długość wędki? hm...do suchara to nawet 2,2,-2,4 powinno być ok. ja ma króciaka i jest super
Tom Morgan Rodmakers - z tego co wiem facet jest geniuszem w tym co robi . był ? właścicielem winstona i to mówi samo sa siebie szkoda tylko że tak drogo...choć teraz gdy dolar jest tak tani....ktoś z forum lowił na te wędki ? jestem strasznie ciekawy opinii...
pozd Krys
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Pon 23:00, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jak sucha, to troche z tradycja !
Ja polecam do suchej jedwabny sznur, jezeli nie koniczny WF lub DT to moze byc cylindryczny ktorego cena jest przystepna - 68 €, kolor do wyboru zielony kub zolty-miodowy.
- napietego sznura -
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bolo
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom ==> Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:38, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tonkin mozesz zarzucic jakims linkiem?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:52, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:19, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JacekO
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: Pon 23:53, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bolo napisał: | Tonkin mozesz zarzucic jakims linkiem?
pozdrawiam |
Zarzucamy linką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:51, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
krys napisał: | spróbuj ultra 4 . ja mam i nie narzekam. czy WF czy DT? ja mam WF ...i jest ok. choć koledzy są zdecydowanie za DT...
długość wędki? hm...do suchara to nawet 2,2,-2,4 powinno być ok. ja ma króciaka i jest super
Tom Morgan Rodmakers - z tego co wiem facet jest geniuszem w tym co robi . był ? właścicielem winstona i to mówi samo sa siebie szkoda tylko że tak drogo...choć teraz gdy dolar jest tak tani....ktoś z forum lowił na te wędki ? jestem strasznie ciekawy opinii...
pozd Krys |
Cześć
Facet może jest nie tyle geniuszem, co artystą. Wędki dwa razy droższe niż Scotty i Sage, ( przy zbliżonej wartości użytkowej ) ograniczona ilość produkcji i długo trzeba czekać na zrealizowanie zamówienia.
W internecie było osiągalne porównanie piątek ( dziewięciostopowych lub 8,5 stopy ) wśród których były wędziska T. Morgana. Postaram się odnaleźć i dać link.
Pozdrawiam
Krzysiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:05, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Miedzy klasyczna mokra a nimfa tradycyjną róznica jest tylko w przynetach i to tez umowna
Mokry spider to mokra mucha czy nimfa??
co tak naprawdę imituje??
mokra mucha pod prąd i daleka nimfa pod prąd....
łowienie takie samo jedynie muszki czasem inne ale nie zawsze...[/quote]
Podpisuję się pod tym - w 100%.
I jeszcze jeden aspekt: na co złowiliście swoje rekordowe ryby?
Bo ja mam takę statystykę:
1) Pstrąg- najwiekszy na streamera, potem kilka mniejszych w kolejności na nimfę.Na suchą nie złowiłem większego pstrąga niż 38 cm. ( poza hodowlanymi tęczakami )
2) Lipień- nimfa, no i parę czterdziestaków na suchą.
3) Kleń- klasyczna mokra, tyle, że pod prąd.
4) Brzana- nimfa
5) Świnka- klasyczna mokra, ale najwięcej na nimfę. Jedną Świnkę na suchą złowiłem 25 lat temu . Było ich wtedy na Rabie więcej, niż koników polnych na łące w lecie.
Jedyna rybą, której dużych okazów można sie spodziewać na suchą jest w zasadzie Lipień. Reszta to wyjątki potwierdzające regułę- ryba żeruje zasadniczo pod powierzchnią.
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|