|
Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Wto 10:04, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Największy pstrąg - coś koło 50paru, suchy chruścik
Lipień 39 - nimfka
kleń 40 - mokra
okoń 25 - mokry,suchy chruscik
kura , będzie ze 2 kilo - nimfa
Najwięcej pstrągów i tak złowiłem na suchara, dokładnie na chrusta , w okresie intensywnych rójek nie chciały nic innego, nawet strimery olewały, najskuteczniejsze były sucharki i pupy. Wszystko tutaj zależy od wody, waunków i preferencji łowiącego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cygant dnia Wto 10:06, 04 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:20, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="cygant"]Największy pstrąg - coś koło 50paru, suchy chruścik
Brawo!
Ja niestety mam trochę dalej do wody pstrągowej i na rójki ciężko mi utrafić.
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Wto 10:32, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Krzysztof Łyczek"] cygant napisał: | Największy pstrąg - coś koło 50paru, suchy chruścik
Brawo!
Ja niestety mam trochę dalej do wody pstrągowej i na rójki ciężko mi utrafić.
Krzysiek |
A było uciekac z Krakowa.. W okresie maj , czerwiec, praktycznie nawet do końca sezonu suchy chruścik to podstawowa broń na Rabie, czerwcowymi wieczorami niebo było przysłaniane czasem przez latające robale. O dziwo nawet w upalne południowe godziny ryby dawały się łowic na agresywnego ,prowokującego chrusta. Ale oczywiście były dni, że trzeba bylo ich szukać nimfą po dołkach...całe szczęście do maja już niedaleko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelZ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:35, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jak mozna doradzic linke do kija ktorego jeszcze nie ma.
No chyba ze chodzi o producenta. I na tym koniec.
Ja jak mam taka mozliwosc ( a teraz mam odkad JacekO powiekszyl oferte o linki) biore kilka typow i macham.
I tylko tak da sie dobrac. Inaczej to gdybanie. Nigdy bym nie odwazyl sie zaproponowac linki do kija ktorego nie znam i nie mialem w reku.
A co dopiero do kija ktorego nie ma.
Przyklad mielismy niedawno z Jackiem.
Kilka sznurow wedka, #3. Najpierw WF#4 niby OK ale ...
Potem DT#3 i zupelnie inna mowa.
Jacek ma kija niemalze identycznego, ten sam model tylko moj oryginal, jego zbrojony w kraju. Subtelna roznica, ale do niego raczej nie zalozylbym DT3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JacekO
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: Wto 13:26, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To prawda. Ja dodałbym jeszcze że kij pracował znacznie lepiej pod w zasadzie najtańszym sznurem WF niż z drogim. Zmieniło się prz lince DT ale to też świadczy o tym że niekoniecznie lina która kosztuje powyżej 200 zł musi pasować bo jest dobra. Niestety nic nie zastąpi machania zestawem i raczej przez jego użytkownika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:21, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="pawelZ"]Nie wiem, jak mozna doradzic linke do kija ktorego jeszcze nie ma.
No chyba ze chodzi o producenta. I na tym koniec.
Nie tylko producenta. . Bo jeżeli sucha mucha, to raczej delikatna prezentacja. Czyli raczej DT. Kolega Pepe kompletuje sprzęt do suchej. Linka z kijem powinna sie zgadzać, no i jeszcze kołowrotkiem. Ale nie jest powiedziane, że pierwszy musi kupić kij. No i jeszcze jeżeli sucha mucha, to raczej w naszych krajowych warunkach pomiędzy 3- 5 AFTM.
Ale faktycznie trochę zeszliśmy z tematu.
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Wto 23:02, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj Bolo !
Ponizej link do jedwabiu;
-napietego sznura-tonkin [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tonkin dnia Wto 23:05, 04 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JacekO
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: Wto 23:10, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A tu się niezgodzę. Dlaczego do suchej ma być DT? Zaczynałem od DT co prawda ale teraz łowię WF-kami i nie mam do nich pretensji. No i zdrugiej strony wolałbym dobierać jednak sznur do kija niz kij do sznura. To wolny wybór ale trochę przypomina mi dobieranie samochodu do opon. Co do klasy to racja, poniżej #3 to trochę za delikatnie nawet jak na nasze okazy, powyżej #5 znowu mordęga.
Moim zdanie najrozsądniej chyba po zakupie kija poprosić kolegów o ile to mozliwe , żeby uzyczyli do próbkołowrotki z linkami, porzucać itd, i DT i WF w róznych nawet klasach i wszystko się wyjaśni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bolo
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom ==> Warszawa
|
Wysłany: Śro 1:18, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bardziej chodziło mi o firmy, ale Grześ juz mi wszystko doradził dziekuje... wszystkim.
pozdrawiam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:54, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
JacekO napisał: | A tu się niezgodzę. Dlaczego do suchej ma być DT? Zaczynałem od DT co prawda ale teraz łowię WF-kami i nie mam do nich pretensji. No i zdrugiej strony wolałbym dobierać jednak sznur do kija niz kij do sznura. To wolny wybór ale trochę przypomina mi dobieranie samochodu do opon. Co do klasy to racja, poniżej #3 to trochę za delikatnie nawet jak na nasze okazy, powyżej #5 znowu mordęga.
Moim zdanie najrozsądniej chyba po zakupie kija poprosić kolegów o ile to mozliwe , żeby uzyczyli do próbkołowrotki z linkami, porzucać itd, i DT i WF w róznych nawet klasach i wszystko się wyjaśni. |
Cześć Jacku
Sprawdź mój pierwszy post w tej sprawie:
Napisałem, że raczej DT niż WF, ja tak polecam, co nie znaczy, że wszystkim musi to pasować. I podałem producentów, których rekomenduję.
Nie podawałem klasy, bo uważam, ze w oczywisty sposób powinna sie zgadzać z klasą kija. To porównanie opon i samochodu trochę mnie nie przekonuje. Nie te relacje cenowe, i nie te przesłanki wyboru. Porządna linka droższa od niejednej przyzwoitej wędki. Tu nawet trudno powiedzieć, ze linkę dobierasz do kija albo kij do linki- powinno jedno z drugim pasować, a co kupisz pierwsze to nie ma znaczenia.
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelZ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:38, 05 Mar 2008 Temat postu: Re: Jaka linka do suchej? |
|
|
pepe napisał: | Mam w planach zakup linki do suchej muchy. Mam też problem z jej wyborem. Będę wdzięczny za Wasze typy i podpowiedzi. |
Przy tak zadanym pytaniu oddam krolestwo za jakakolwiek odpowiedz.
Nie da sie okreslic ani ksztaltu linki ani klasy. Moze co najwyzej firme. I koniec.
Piszesz ze DT lepsza. Owszem ale tylko jak lowisz na odleglosciach do 10-12 m. A moze gosc che lowic na jeziorze albo rzece plochliwe jazie. Nie raz mialem sytuacje ze WF-ka nie dalo sie siegnac ryb.
Klasa. Jaka najlepsza #5, a moze #3. Nie odwaze sie lowic np. na Rabie wedka w klasie #3. Po prostu szkoda ryb. Lowiac na Sanie #3 w zupelnosci wystarczy.
A co wybrac ?. Dobry sznur kosztuje ok 200 zl ( imysle ze o takich tu mowimy). Dobra wedka do suchej jest jednak troche drozsza.
Nie wiem czy lowiles kiedys Redingtonem. Kumpel ma #3. Do jakiego sznura bys ja kupil ?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JacekO
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: Śro 12:04, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego, Krzysiek tak ciężko to dobrać. Trzeba tutaj jeszcze dodać, że mamy swoje opinie i przekonania i po pewnym czasie własne przyzwyczajenia, nawyki i preferencje. Na początku kariery muszkarskiej wydaje mi się, że trudno jest wychwycić różnice. Moją pierwszą wędką była St. Croix Pro Graphite i kiedy do ręki wziąłem Daiwę Whishkers PawłaZ wydawało mi się że w zasadzie się nie różnią. Po roku łowienia znowu machnąłem Daiwą i nie mogłem uwierzyć jak wielka między tymi wędkami była różnica. Z samochodem może trochę podbarwiłem ale podtrzymuję to zdanie. Ciężko mi przyjąć , że kupiłem linke firmy X i teraz muszę do niej dokupić wędkę. Nawet kiedy te kije będą o połowę tańsze od sznura 2 razy jakoś ciężko mi to zaakceptować choć przecież tak też można.
Ale przecież po to mamy forum żeby własne poglądy i zdanie wyrażać. I dobrze, inaczej zacząłbym pieszczotliwie zagadywać imadło po pewnym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:50, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć Jacku.
Ja mam na myśli to, że kupując kij dokonujesz w momencie kupna wyboru m innymi: producenta, długości, akcji kija oraz- musisz dla kija podać klasę AFTM, czyli co do zasady określić klasę linki , która będzie używana. Bo klasa kija to przecież nic innego jak oznaczenie wynikające z ciężaru 9m linki. W tym sensie w momencie wyboru kija np #5 jednocześnie zakładasz korzystanie z linki#5...jeżeli ma być inaczej, to znaczy, ze tester danej marki źle oznacza sprzęt. To , czy linka następnie będzie następnie floatig, sinking, sink-tip czy inna to już oznacza wybór uwarunkowany metodą, a nie wędziskiem. Ja jeżeli kupuję kij np do suchej #4 to dlatego, ze uważam, że linka w tej klasie będzie odpowiednio podawała przynętę- jeszcze pokona słaby wiatr i nie jest na tyle ciężka, by bezwładnością przy zacięciu rwać cienkie przypony. Jeżeli kupiłem #6 do streamera, to dlatego, ze od klasy 6 zaczynają sie dobrze tonące linki, którymi mogę prowadzić streamera. Wiem, ze niektórzy używają innych linek niż podana klasa wędki. Ale to wyjątki świadczące albo o złym oznaczeniu producenta lub też wynikają z jakiejś specyfiki łowienia- np bardzo krótka linka, więc cięższa niż # wędziska. Generalnie to jest jednak tak, że nieważne, co kupisz pierwsze, kij , czy linkę, byleby było wiadomo, że jedno do drugiego będzie pasować . Żeby to umożliwić na wędziskach i linkach podaje sie przecież AFTM.
Wiesz, ja lubię to forum bo tu można trochę podyskutować i się pospierać, ale jeszcze z nikim sie nie pokłóciłem- to wszystko odbywa sie w dobrej atmosferze, pozdrawiam serdecznie.
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelZ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:04, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzysztof Łyczek napisał: | .... W tym sensie w momencie wyboru kija np #5 jednocześnie zakładasz korzystanie z linki#5...jeżeli ma być inaczej, to znaczy, ze tester danej marki źle oznacza sprzęt. ... |
I wlasnie tu sie nie zgodze.
Zakladalem do swojego kija #3 VPS Light fabrycznie zbrojony linki i #3 i #4. I wyszla DT3 tak jak piszesz. Ale juz u Jacka #3 wydaje sie byc za lekka. Idealna jest WF4.
Kumpel ma Redingtona #3 RS. Zakladalismy do niego WF#4 i jest za lekka . Dopiero DT#4 to bylo to. Gosc lowi tym kijem na WF#5 /S i jest OK.
Do Kija o oznaczeniem #5 jaka linke zalozysz DT czy WF #5. ?
Ja do Daiwy #4-6 zakladalem #5DT (bylo OK) ale WF musiala byc #6.
Stad wyraznie widac ze linki Wf5 i Dt5 to jedna troche nie to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Czw 15:46, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam !
Skromnie dodam, ze wystepuja takie sytuacje jak dopasowanie wedki do sznura, jest to wbrew pozorom logiczne rozwiazanie.
Stwierdzm tez z cala stanowczoscia, ze zestaw wedka sznur, o przyponie nie wspomne, kazdy powinien dopasowac do siebie.
Fabryczne oznaczenia klasy wedki, czy tez klasy sznura sa malo adekwantne i w praktyce sa bez pokrycia, okreslaja wyrob tylko w przyblizeniu. Reszte musi zrobic uzytkownik !
Naturalnie nalezy wziasc pod uwage warunki w jakich lowimy, do tychze, w pierwszej kolejnosci wymienie odleglosc rzutu (DT czy tez WF).
- napietego sznura -
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JacekO
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: Czw 16:35, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście nie twierdzę że najpierw należy koniecznie kupować kija a potem sznur. Zwykle kij jednak kosztuje więcej niż linka dlatego w większości przypadków tak bym to sobie wyobrażał. Oczywiście mogą być takie przypadki jak napisał Tonkin, np osiągnięcie pewnej głębokości zapewni nam tylko jakiś konkretny tylko sznur i wtedy można by do niego dopasować kija. Pewnie że tak. Co do klas to Paweł ma rację. Dodałbym jeszcze że istotna jest odległość na jakiej się łowi. 9 m DT i WF ( abstrachując już od różnic konstrukcyjnych) w tej samej klasie mają ważyć tyle samo. Tyle że łowiąc na dużej odległości sznurem DT, trzeba rzucać całym obciążeniem jednej strony i częścią obciążenia drugiej. Oczywiście to teoria bo chyba niezbyt często to się zdarza a normalny sznur ma 27 m ale są i krótsze przecież. Oczywiście oznaczenia producentów też często pozostawiają wiele do życzenia, stąd też i nasza dyskusja .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JacekO dnia Czw 22:43, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krys
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:08, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzysztof Łyczek napisał: | krys napisał: | spróbuj ultra 4 . ja mam i nie narzekam. czy WF czy DT? ja mam WF ...i jest ok. choć koledzy są zdecydowanie za DT...
długość wędki? hm...do suchara to nawet 2,2,-2,4 powinno być ok. ja ma króciaka i jest super
Tom Morgan Rodmakers - z tego co wiem facet jest geniuszem w tym co robi . był ? właścicielem winstona i to mówi samo sa siebie szkoda tylko że tak drogo...choć teraz gdy dolar jest tak tani....ktoś z forum lowił na te wędki ? jestem strasznie ciekawy opinii...
pozd Krys |
Cześć
Facet może jest nie tyle geniuszem, co artystą. Wędki dwa razy droższe niż Scotty i Sage, ( przy zbliżonej wartości użytkowej ) ograniczona ilość produkcji i długo trzeba czekać na zrealizowanie zamówienia.
W internecie było osiągalne porównanie piątek ( dziewięciostopowych lub 8,5 stopy ) wśród których były wędziska T. Morgana. Postaram się odnaleźć i dać link.
Pozdrawiam
Krzysiek. |
cześć,
artysta , geniusz ... na jedno wychodzi link to chyba ?[http://www.yellowstoneangler.com/FlyRodComparisonAlbrightG.LoomisOrvisSageScottTempleForkThomasThomasTomMorganRodsmithsR.L.Winstonrodtesting.asp] jak widać Tom by wygrał ale jednym z kryteriów była...cena w kązym razie sage i loomis też widać sa oki. rozczarowała mnie pozycja winstona ???
pozd Kryspin
[/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:42, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć Krys
Tak, to porównanie było na stronie Yellowstone angler.
Bardziej pasowało mi określenie artysta- bo wędki są artystycznie wykonane, natomiast technicznie nie górują nad Scottem czy Loomisem.
A co do powyższych wątków kolegów powiem, że jeżeli również na tych forach amerykańskich, gdzie możliwości porównania wędki testy są nieporównywalnie większe niż u nas powiem tyle, że ja unikam producentów, co do których chodzą słuchy o złym oznaczaniu AFTM. Mam też wątpliwości, czy przeciążanie wędki wyżej niż deklarowana klasa nie jest naruszaniem warunków gwarancji, ale to musiałbym sprawdzić. Pewności nie mam. Jeżeli chodzi o wybór sprzętu to prywatnie mam takie podejście, że najpierw zastanawiam w jakich warunkach będę łowił, ze czego wyciągam wniosek co do przynęt a w dalszej kolejności jaką linką je podać i następnie czym zarzucić tą linkę. Na końcu dobieram kołowrotek. Bo gdybym chciał łowić na suchą delikatnie- czyli wystarcza mi #3 lub 4 , a wędka okazałoby sie oznaczona #4 pracuje dobrze dopiero z piątką to chyba bym sie tej wędki pozbył.Przykładowo niektóre produkty Sage i TF mają opinie niedoszacowanych w klasie.
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krys
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:49, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzysztof Łyczek napisał: | Cześć Krys
Tak, to porównanie było na stronie Yellowstone angler.
Bardziej pasowało mi określenie artysta- bo wędki są artystycznie wykonane, natomiast technicznie nie górują nad Scottem czy Loomisem.
A co do powyższych wątków kolegów powiem, że jeżeli również na tych forach amerykańskich, gdzie możliwości porównania wędki testy są nieporównywalnie większe niż u nas powiem tyle, że ja unikam producentów, co do których chodzą słuchy o złym oznaczaniu AFTM. Mam też wątpliwości, czy przeciążanie wędki wyżej niż deklarowana klasa nie jest naruszaniem warunków gwarancji, ale to musiałbym sprawdzić. Pewności nie mam. Jeżeli chodzi o wybór sprzętu to prywatnie mam takie podejście, że najpierw zastanawiam w jakich warunkach będę łowił, ze czego wyciągam wniosek co do przynęt a w dalszej kolejności jaką linką je podać i następnie czym zarzucić tą linkę. Na końcu dobieram kołowrotek. Bo gdybym chciał łowić na suchą delikatnie- czyli wystarcza mi #3 lub 4 , a wędka okazałoby sie oznaczona #4 pracuje dobrze dopiero z piątką to chyba bym sie tej wędki pozbył.Przykładowo niektóre produkty Sage i TF mają opinie niedoszacowanych w klasie.
Pozdrawiam
Krzysiek |
cześć
ja słyszłem też od kilku fachowców, że niedoszacowanie to dość dziwna sprawa. nie wiem czy produkty scotta albo loomisa czy tez sage góruja technicznie na wędkami Morgana....według tego testu wędka MOrgana była lepsza w większosci kategorii a przegrała dlatego, że była dwa razy droższa, a ten czynnik tez był brany pod uwagę...dla mnie bardzo istotne oprócz tego jak wędka rzuca jest jeszcze ile daje radości z łapania...
i jeszcze zdanie które bardzo mi się w tym tekscie podobało
Is it an honor to fish with a Sage? Not really. Is it on honor to fish a Tom Morgan rod? You know it is...
pozd Krys
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:52, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[img]http://www.wrzuta.pl/obraz/xVWxWyqDKM/[/img]
Cześć
Ten zaszczyt łowienia wędziskiem T. Morgan wielu nazwałoby snobizmem..........
Ale ja tez chciałbym mieć jego wędkę. Mimo, że według testu technicznie Sage lub Loomis w wielu aspektach nad Tomem Morganem góruje. To Loomis i Sage wprowadza innowacje w technologii, IMX, GLX itd. Natomiast piękne to jego wędki nie są.
Co do dyskusji o linkach WF/Dt i doborach do wędki uważam, że problem wart osobnego wątku na forum sprzętowym- wrzucę dzisiaj taki wątek i zapraszam Kolegów do kontynuacji dyskusji nie pod szyldem linka dla kol. Pepe, - tak wydaje mi się będzie lepiej wymienić wiadomości i doświadczenia.
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:04, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć
Wklejam obrazek, którego zabrakło powyżej [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|