|
Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:45, 18 Cze 2007 Temat postu: Mała Wisła ? |
|
|
Pytania jak zwykla standart - gdzie ?co i na co ?- proste prawda
Tylko troszke mało czasu będzie bo tylko dwa poranki.
I wielka prośba prosze o łopatologie bo jestem trochę zielony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michalm
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemonia - Zagłębie ;-)
|
Wysłany: Pon 15:52, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Standardowo to Ponizej mostu na Ustroń Zawodzie (dzielnica sanantoryjna stoją tam takie piramidy).
Most w Lipowcu i niżej aż do ujścia Brennicy. I niżej okolice Skoczowa.
Wyżej nie polecam bo mało wody, chyba że polało.
Na co??
Nimfa w progach i prądach , wieczorem chrust z sarny. ew mokra mucha cały dzień.
Tylko czy warto??
Wody mało, ciepła nad wodą i w wodzie ludziska no chyba, że w tygodniu.
Może lepiej gdzie indziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:16, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No niestety nie ja wybierałem miejsce na "szkolenie " zawodowe
Wieczór odpada - napewno będą jakies 'integracje " pozostaje tylko ranek do godziny 8 . Hotel mam podobno jakieś 300 m od rzeki ale w samej Wiśle czyli do Ustronia raczej nie dotre - prowadzenie jakiegokolwiek pojazdu przed godziną 15 raczej nie wchodzi w rachube - lubie swoje prawo jazdy . Czyli jestem skazany na górny kawałek - będe twardy nie poddam sie bez walki . Jedyna pociecha że napewno będę skoro świt nad wodą - prosto z "integracji "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michalm
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemonia - Zagłębie ;-)
|
Wysłany: Pon 21:43, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nic tak nie leczy kaca jak szum wody.
Na ryby masz szanse tylko, że na małe.
Napisz co wskórałeś. Łów na drobne nimfki i raczej daleko, chyba, że w progach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panther
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uberschlesien
|
Wysłany: Wto 6:43, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
polecam małe czarne pijawki z odrobiną crystal i małe ślajzurki,w miarę dobre miejsca są na odcinku parkowym i niżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:01, 21 Cze 2007 Temat postu: Ale jesteście :D |
|
|
Trochę żle zformułowałem pytanie .
Powinno być na co? i dla czego na suchą ?
A Wy "każecie" mi łapać na nimfe - jak ja jeszcze nie zdołałem oddac więcej niż pięc rzutów tym , bo zaraz miałem zaczep i to taki na amen .
No trochę lepiej mi idzie ze streamerkami i mokrymi , tu faktycznie dziękuje napewno będę próbował
A to już nie długo trallala tralala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michalm
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemonia - Zagłębie ;-)
|
Wysłany: Czw 6:08, 21 Cze 2007 Temat postu: Re: Ale jesteście :D |
|
|
sztywna napisał: | Trochę żle zformułowałem pytanie .
Powinno być na co? i dla czego na suchą ?
A Wy "każecie" mi łapać na nimfe - jak ja jeszcze nie zdołałem oddac więcej niż pięc rzutów tym , bo zaraz miałem zaczep i to taki na amen .
No trochę lepiej mi idzie ze streamerkami i mokrymi , tu faktycznie dziękuje napewno będę próbował
A to już nie długo trallala tralala |
Jak na wszystkich podkarpackich rzekach chruścik, ale (wyżej dupy....) to wieczorem. Wczesnym rankiem trudno o rójkę, ale może smużący chrust wymusi brania.
A nimfa nimfie nie równa. Nie wszystko musi być ołowiane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:01, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jednak podejżewam że tu nie chodzi o wagę tych nimfek które pozostawiłem we wodzie tylko raczej o moje umiejętności , które poprostu są poza skalą . Licze bardzo na to że kogoś spotkam nad wodą kogo mogł bym trochę podpatrzeć bo tak naprawdę to jeszcze nie widziałem nikogo z prawdziwych muszkarzy w akcji na żywo . Mój Przyjaciel z którym wędkuje twierdzi co prawda że jest lepszy niż ja , ale jest to dosyć dyskusyjne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marysia
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 13:00, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
sztywna napisał: | ..............Mój Przyjaciel z którym wędkuje twierdzi co prawda że jest lepszy niż ja , ale jest to dosyć dyskusyjne |
Czy mówisz o mnie?
Może mały sparing na Bystrzycy za dwa tygodnie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:00, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
I po co ? znów Ci dołoże- życie jest takie monotonne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:15, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A jeszcze jedno jakie średnicy dać żyłke na przyponie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaszli
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lebork
|
Wysłany: Czw 18:15, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Do nimfy jest z tym różnie. Jeśli używasz nie zbyt ciężkich nimf to proponuje 0,12 lub 0,14 na główną i 0,16 na skoczka. W takim przypadku zawsze zrywasz prowadzącą. Jeśli nimfy masz cięższe to możesz mieć grubszą żyłkę nawet 0,20, pamiętaj o tym aby skoczek był wykonany zawsze z grubszej lub tej samej żyłki co główna (prowadząca). To tyle o nimfach.
Suche, tu najlepiej mieĆ (małe Ć nie chce mi działaĆ) przypon koniczny. Najlepszy jest ten sklepowy, ale bezsensu wydawaĆ 10 zł jak można go zrobiĆ sam. Bierzesz kilka różnych żyłek (różne średnice) i przywiązujesz ja robie tak ( 50cm, 40,30,25,40 i 50cm ) Od najgrubszej do najcieńszej.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:59, 24 Cze 2007 Temat postu: Wrażenia pio |
|
|
No cóz tu dużo mówić było nieżle
A teraz po koleji .
Przjazd piątek po południu , jadąc samochodem mało cio mi się głowa nie ukręciła bo cały czas starałem sie zobaczyć rzekę . Dopiero na moście drogowym pomiędzy Ustroniem a Wisłą trochę dłuższe spojrzenie i lekkie rozczarowanie - woda mętna ,rzeka nie duża i jakaś płytka .Myśle sobie nie jest dobrze trzeba będzie zasuwać do ustronia aby coś połowić . Zakwaterowanie raz dwa trzy i na hasło no to co robimy ? ja oczywiście nieśmiało - może by tak spacerek . Wszycy i tak wyczuli o co mi chodzi więc ulitowali się nademną - idź idź nad tą rzekę a my tu zorjentujemy się co i jak - prawdę mówiąc ten "Gołębiewski " to kawał hotelu , można się pogubić . Wyrwałem z kopyta nad rzeke - trochę mi się humor poprawił , woda lekko trącona , pod mostem jakieś oczka , tylko jak na moje odczucia płytko - gdzie tu te potwory po 60 cm ? . Są co prawda progi może pod tymi progami , ale tam też ludzie łażą w i woda do kolan . Myśle trudno rano czeka mnie niezły spacerek do Ustronia jak nic .Powrót do hotelu wieczorna integracja w knajpie w centrum Wisły
,wszystkim humory dopisuja , ja juz myślami jestem o jakieś pare godzin na przód , a tu burza i to taka fest- jest dobrze woda będzie jak tra lala .
Obudziłem się jeszcze przed budzikiem ustawionym na 4 zero zero , raz dwa rzy na dół do samochodu po sprzęt , nie pada wieć jest ok a tu dochodze do rzeki i rozpacz , woda jak bawarka i to taka nie zadobrze zamieszana .Jak już wstałem to zrobie sobie spacer i maszeruje twardo wzdłuż rzeki w dół . Nawet wędki nie rozłożyłem , ale za to co się nachodziłem to moje . dolazłem jakies cztery progi poniżej jazu z przepławką i wróciłem do hotelu . Co prawda wracając juz przyuważyłem że woda się oczyszcza i opada- jest dobrze byle nie padało , a tu we wszystki prognozach deszcz jest pewny jak lokata w szwajcarskim banku . W ciągu dnia wyskoczyłem jeszcze nad rzekę zobaczyć jak to wygląda tylko teraz polazłem w góre bo przypomniałem sobie , że "panther" pisał coś o "parkowym odcinku , a wydedukowałem , że to musi być gdzies w okolicy domu zdrojowego króry był zaznaczony na mapie . Spacerek tym razem był o wiele krótszy ale też nie nastrajał optymistycznie . Po mimo wyższej wody wszędzie jak na mój gust jakoś płytko. Znów czwarta rano jeszcze lekki szumek w głowie po wieczornej integracji a ja drógie podejśćie . Woda już do przyjęcia , nawet widać kamienie. Tym razem twardo rozkładam sprzęt , rajtki na du.. i do wody . Zaczynam od mokrej bo oczek zero . Pierwszy rzut i mam branie - 7cm ,drugi rzut i drugie 7cm, i tak praktycznie cały czas. łaże po tej rzece tam i z powrotem , rzucam pod brzeg, na środek ,po dprąd, z prądem ,płycej , głębiej i cały czas magicze 7 cm. Może nimfa- 7cm . Patrze lezie jakiś kolega po "fachu"- dopadłem go w celu podpatrzenia ale gość wylazł z wody więc tylko zapytałem go " no jak tam ?" - "same nie wymiarowe tu Panie nie ma ryb bo to teraz prywaciarz wzion. Tu gadam z gościem ale w trakcie rozmowy zlustrowałem mu sprzęt . Jak zobaczyłem co ma przywiązane to odrazu odechciało mi się gadać - ostani raz jak widziałem tyle ołowiu na żyłce to byłem na dorszach - nimfka była wiązana na haku tak na oko z numer 2 , tułów miła grubości mojego małego palca bez mała i na dodatek dwa mosiężne oczka o średnicy a chyba pół centymera . Gość gadał tak jakoś jak by był ze ślaska albo tubylec więc ta przynęta ( bo na muchę to to nie wyglądało ) lekko mnie zdeprymowała . Myśle pewnie łapie pod samymi progami to tam musi być k.... głęboko a ja nie mam nic na takie głebokości . Nic to rozstałem sie nimfomanem wlazłem do wody i sobie znów przypomniałem post "panthera " - małe czarne pijawki . Szybki węzełek , rzut i gapie sie po okolicy a tu mało co mi kija nie wyrwie . Piękna świeca jedna druga , pare odjazdów (przyponik 0,12 ) i dobry czerdziestak do ręki. Mało czasu już miałem bo zrobiła się juz 7,45 i tylko zrobiłem jakieś 40-50 metrów , ale na tym kawałku miałem około 40 brań,holi , śpięć , wyjśc itp . Może nie były to jakieś okazy ale jak dla mnie te trzy dobre czterdziestaczki i i ileś tam trzydziestaków nie liczac mniejszych naprawdę sprawiło mi ogromna frajde . O dziewiątej byłem juz za stołem na śniadanku (niestety ).
Szkoda , że tak mało czasu mogłem przeznaczyć na wędkowanie i były to tylko ranki bo myśle że wieczorem była by doskonała zabawa z chrustem biegającym po wodzie . Napewno jeszcze raz w tym roku odwiedze tamte okolice - juz poszczułem marysie ,którego pewnie zżera tam zazdrośc
Wielkie THX dla panthera
PS. narysuje tą nimfe i zamieszcze na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panther
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uberschlesien
|
Wysłany: Pon 9:06, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nie ma za co,wygrzebałem jeszcze z pudełka kilka mudlerków na Wisłe
[link widoczny dla zalogowanych]
te z tułowiem fluo są super na trąconą wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:06, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne niestety takowych nie posiadałem . Próbowałem co prawda na jakieś takie szarobure z główka z sierści ale chyba za płytko chodziły a mnie sie nie chciało zmienic szpuli na tą z tonącym sznurem .
więc łapałem na pływający tylko dałem końcówke tonącą i dośc krótki przypon . ale i tak na tak krótkim odcinku prowadzenia te szraczki z sirsciowa główka nie zabardzo chciały utonąc . natomiast te czarne pijaweczki miały mośiężne główeczki więc dosc szybko toneły . dużo brań było zaraz praktycznie po rzucie kiedy sznur zaczynał szybciej ciągnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|