|
Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Pon 14:10, 20 Sie 2007 Temat postu: Wędka do długiej nimfy |
|
|
Jakie stosujecie zestawy do łowienia na długą nimfe - pytam w celu sprawdzenia poprawności konstrukcji mojej wędki...zawsze chętnie coś się ulepszy
Mój zestaw wygląda tak : wędka #5-6 3metrowa , linka DT pływająca , przypon pleciony w wyblakłym seledynowym kolorze + 1 - 1,5 metra żyłki, skoczek w połowie przyponu żyłkowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Śro 19:12, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czyżby nikt nie łowił "na długą" ")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JacekO
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: Śro 19:30, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja łowię ale tą samą co na krótką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rysiek
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Śro 19:54, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja podobnie jak Jacek łowię tą samą wędką, dł. 2,75 w klasie 4/5. Linka 5 pływająca DT, lub WF. Przypon koniczny, zakończony żyłką, długość w zależności od głębokości łowiska, około 1,5 m, skoczek około 40 - 50 cm. powyżej prowadzącej, na przyponie do 15 cm. dł. Grubość przyponu żyłkowego od 0,12 do 0,16 Chyba wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rysiek dnia Nie 22:14, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Śro 19:59, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi mi o samo "wędzisko" tylko o "wędke" - cały zestaw aż po haczyk
Jeśli chodzi o technike , to zazwyczaj staram się łowić na lekkie nimfki rzutami skośnie pod prąd lub nawet prosto pod prąd a obserwacje brań ułatwia mi właśnie ten pleciony przyponik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:02, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj
Ja łowię, tylko, że dla mnie długa nimfa to mniej wiecej to samo, co kiedyś nazywano klasyczną mokrą muchą z podczepionymi nimfami. Pod prąd łowię niez byt często, aczkolwiek zdarza się.
Łowię kijami w klasie 4 lub 5 2,75 lub 2, 90mam kilka sink tipów lub linka pływająca- w zależnośći od warunków oraz około 2,7 do 3 m przyponu, skoczek około 70 cm- 1 m powyżej kierunkowej.
Lubię na długą, bo lubię zaciąć rybę dalej niż pod nogami i czuć czasem branie na kiju. Prawie zawsze tak łowię np na Rudawie, Łebie, Łupawie, Sanie. Raba i Dunajec też dobra do tego. O ile łowię na nimfę oczywiście a nie na inne metody. No i prawdę mówiąc to moje przyzwyczajenie z odległych lat.
Aczkolwiek Janusz Kitowski udowodnił mi na Pilicy, że krótka nimfa skuteczniejsza, to nie przestałem lubieć długiej. No i Pilica to specyficzne warunki- tam można wlec nimfę po piasku pod nogami- czyste dno, na Rabie czy Dunajcu za dużo glutów na kamieniach teraz......No i naprawdę dużej rybie ciężko wejść całkiem na głowę, - dlatego dość często łowię dalej niż na krótko.
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: katowice
|
Wysłany: Sob 23:14, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja łowię na wędkę 3,10 w klasie 4-5, sznur pływający z przyponem ok 3 m. Najczęściej składa się z 3 odcinków. Na drugim odcinku ( ok. 1,5m) zakładam gumowy stoper, który pozwala mi regulować odległość od muszki prowadzącej.Daje to dobre efekty poszukując ryby w różnych warstwach wody. Reguluję również długość żyłki przy skoczku skaracając albo wydłużając żyłkę. Stosuję również końcówkę tonącą, ale jak wiem, że będą dużę doły.
Rzucam najczęściej z prądem po skosie ale wcześniej obserwuję wodę i wypatruję wirów, przeszkód.Wtedy też podejmuję decyzję o prowadzeniu. Robię tak z mokrą jak i dłgą nimfą. Często też prowadzę pod prąd bo to daje niesamowite efekty, szczególnie kiedy muszka idzie w dolnej partii wody(martwa strefa).
Po rzucie albo sprowadzam swobodnie prowadząc na kiju wysoko w górze, albo podciągam i popuszczam. Przy prowadzeniu pod prąd delikatnie podciągam palcami( jak przy streamerku)ale bardzo delikatnie.Często też podciągam samą wędką pod prąd.
Brania na daleką albo mokrą są niezapomniane.Powodują, że człowiek cały czas jest skoncentrowany na łowieniu. Falujące jeżynki mokrych, delikatnie poruszające się nimfki pod powierzchnią dają moc wspaniałych przeżyć.
Ps. Byłem tego lata nad morzem. Łowiliśmy z kolegą na Łupawie.MAteusz mówi: krótka. OK. przez 30 przepuszczań nic. Więc zamieniam zestaw na daleką i ... rzut i branie z rybką na końcu. I tak prze kilka łądnych godzin. I za to kocham daleką i mokrą.
seba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzes D.
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 23:17, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mateusz czyli Sołtys??
Widziałes metode Sołtysa polegajaca na dalekiej nimfie z podrygiwaniem szczytowki?
Sprawdza sie i u nas... i to niezle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:22, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć
Kolego Seba, jeżeli mógłbyś zdradzić, z czego jest ten stoper gumowy, który stosujesz?
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: katowice
|
Wysłany: Nie 12:51, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Krzysztof,
stoper jest gumowy od metody odległościowej.ja stosuję jak najmniejszy.dobrze działa z tulejką na skoczka.
seba
Grześ,
faktycznie u Sołtyska byłem. Podryguje szczytówką.
Próbowałem u nas na Sole i działa.
pozdro
seba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:55, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:10, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: katowice
|
Wysłany: Nie 13:12, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Venom,
dziwne masz doświadczenia. Czy to przypomina nimfę??chodzi o rozwiązanie techniczne. Mnie się nie zdarzają ataki ani na tulejkę ani na stoper.
ale to myślę kwestia indywidualna.
seba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:49, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:10, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: katowice
|
Wysłany: Nie 20:22, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
veNOM,
troszkę się jednak różni.Ale myślę,że charakter wody też ma znaczenie, jej stan, robaczki.Masz dużo racji:)
seba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Łyczek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, obecnie Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:01, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć
A czy nie pojawia sie problem z tym, ze stoper z jednej strony jeżeli umożliwia przesuwanie skoczka, to grozi przesunięciem w czasie zacięcia i w związku z tym czy nie pojawiają sie nieskuteczne zacięcia? Zwłaszcza przy cięższym łowieniu na grubszych żyłkach i większych muchach? Bo przy o,12 to taki stoper może być nawet zabezpieczeniem przy za mocnym zacięciu, ale jak sie łowi ciężej i na grubsze żyłki to jak z tym jest?
Pozdrawiam
Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: katowice
|
Wysłany: Nie 12:10, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Krzysiu,
używam najmniejszych stoperów. Zawsze będzie tak, że stoper się będzie przesuwał. Na cienkiej żyłce będzie sie przesuwał szybciej. Na grubszej-rzadziej. Ja stoperów używam tylko w głebokich dołkach, głębokich rzekach, jak łowię na żyłki 0,16, 0,18.W płytkich rzekach przesuwam skoczka na poszczególne odcinki żyłek. Kiedyś sprawdzałem jeszcze różne żylki pod kątem któa jest bardziej śliska.
ale to olałem
seba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|