|
Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:23, 05 Mar 2007 Temat postu: Jak konserwować... |
|
|
Pytanie do naszych fachowców i Guru w temacie klejonek (może gdzieś nie doczytałem na forum w innym watku, lecz kto pyta nie błądzi...):
- w jaki sposób "przygotować klejonkę do sezonu"?
- czy trzeba ją w jakiś specjalny sposób potraktować, jeśli tak, to czym?
Co robić już po jej użyciu wiem, odpowiedź na to pytanie znalazłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:06, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Darek - benzoesanem sodu, tylko benzoesanem sodu , zachowuje termin ważności do roku czasu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:10, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Arturze, a ja głupi wrzuciłem ją do ...formaliny, bo myślałem, że wytrzyma wieki...
A tak na poważnie, czy poza tym, że ma być dobrze wysuszona, należy coś z nią zrobić przed wyjściem nad wodę (oczywiście poza pogłaskaniem jej, uzbrojeniem i złożeniem.... ) ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Śro 3:10, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Darku, gratuluje pomyslowosci chemia - celujaco
Moze ujalbym to inaczej nie, jak przygotowac do sezonu, tylko jak zakonczyc sezon wedkowania wedka muchowa.
Fachowo wykonana wedka klejona nowej generacji nie wymaga zbyt wielu zabiegow pielegnacyjnych.
Powodem powyzszego jest zastosowanie nowoczesnych materialow do jej wykonania, wymienie tutaj zywice, lakiery oraz specjalny klej (pianke) do mocowania rekojesci korkowej jak tez uchwytu kolowrotka. Dzisiejsza "pianka" wypelnia najmniejsza nieszczelnosc, pore w korku.
Obecnie stosowane lakiery zapewniaja wieloletnia elastyczna powloke odporna na odpryski czego nie mozna powiedziec o wedkach "historycznych", dawniej mocowano tez inaczej uchwyty nawijakow oraz korek.
Najwiekszym wrogiem wedki (starszej daty) jest wilgoc, dlatego tez po kazdym skonczonym lowieniu zaleca sie wedke wytrzec do sucha.
W mieszkaniu pokrowiec /rura/ powinna byc zawsze otwarta dotyczy to tez wedek z wlokien sztucznych !
Do pokrowca z materialu jak tez do rury mozna wlozyc woreczek z granulkami absorbujacymi wilgoc.
Po zakonczeniu sezonu wedke dobrze wysuszyc w przewiewnym miejscu w pokojowej temperaturze, sprawdzic blank na ew. uszkodzenia i uzupelnic w razie koniecznosci /takim samym srodkiem jakim wedka byla lakierowana/. Sprawdzic przelotki na uszkodzenia, uszkodzone przelotki natychmiast wymienic na nowe
Najlepszym miejscem dla wedek dluzszy czas nie uzywanych jest powieszenie ich w pokrowcach z tylu szafy, sa tam bezpieczne, posiadaja wystarczajacy przewiew, stala temperature, nie sa narazone na dzialanie promieni slonecznych (b. szkodliwe).
Moim zdaniem nalezy umyc korkowa rekojesc, albo woda z mydlem albo spirytusem, blank oraz przelotki tylko mydlana woda, wyczyscic skuwki - nigdy nie smarowac olejem ani smarem. Jezeli juz ktos chce to mozna posmarowac parafina lub mydlem.
Po wysuszeniu blank klejonki mozna tez cienko przetrzec delikatnym srodkiem do konserwacji mebli z zaraz wypolerowac !
Typ dla wszystkich wedek; przy rozlaczaniu skuwek, starac sie nigdy nie krecic, tylko w prostej lini wyciagnac
-zycze napietego sznura-
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iREK
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:11, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
tonkin napisał: |
Typ dla wszystkich wedek; przy rozlaczaniu skuwek, starac sie nigdy nie krecic, tylko w prostej lini wyciagnac
-zycze napietego sznura-
tonkin |
Tonkin, czytałem kiedyś, że należy kręcić w jednym kierunku zakładając składy i należy pamiętać żeby rozkładając kręcić w kierunku przeciwnym. Nie przypomnę sobie w której to gazecie było i kiedy, na pewno nie w ciągu ostatnich 3 lat bo już od tego czasu nie kupuję prasy.
Osobiście nie przykładam wagi do tego i składam po prostu "byle jak"
choć muszę przyznać, że od czasu do czasu sprawdzam połączenia.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:09, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tonkinie,
dziekuję bardzo! Będę się stosował do wszystkich tych zaleceń. Jeszcze raz dziekuję. Do miłego zobaczenia... nad wodą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzes D.
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 10:14, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tak sobie czytam to dochodze do wniosku ze strach was bedzie spotkac nad rzeka. Mozecie udawac ze mnie (i mojego sprzetu) nie znacie wcale sie nie obraze hihi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 0:04, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Grzesiu, nie szata zdobi człowieka! Jest taki stary artykuł na FF ,
w temacie, który poruszasz. Musiałbym poszperać, żeby link puścić!
Moje motto: "Mucha" ponad wszystko!!!
Pozdrawiam Mosca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Czw 1:55, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Grzesiu !
Mosca pisze: "nie szata zdobi...."
A ja dodam Tobie ;
"nie szata zdobi czlowieka, ale jak Cie widza tak Cie pisza"
Nie mniej jednak zadam pytanie - czego sie bac, czego sie wstydzic
Chyba nie tego, ze tonkin napisal zeby mydlem posmarowac, czy odpowiednio przechowywyc, ja tego nie wymyslilem, powtarzam tylko dobre rady ludzi ktorzy sie na tym znaja, ot co !
Irek,
a propos tego krecenia przy laczeniu i rozlaczaniu skuwek to mamy odmienne zdania.
Na czym polega Witz (wic, clou, zagadnienie) tej sprawy ?
W gruncie rzeczy chodzi o to, zeby uniknac przy zakladaniu tzw. "wackum" co przy probie rozlaczenia moze spowodowac problemy !
Jak bedziemy krecic to polaczenie bedzie sie dopasowywac i moze wystapic wlasnie to wackum.
Podam przyklad; mianowicie nowe skuwki nie sa nigdy dokladnie dopasowane. Robi sie ta czynnosc dopiero po zainstalowaniu tychze na blank ! (bamboo, plastik obojetne )
I tutaj uwaga przy dopasowaniu za pomoca papieru sciernego ca. 320 zaleca sie szlifowac wzdluz skuwki (meskiej) nie na "okraglo", po to, zeby polaczenie nie bylo idealnie okragle, zeby powietrze miala ujscie.
Kapito !
Dlatego tez nie powinno sie krecic w prawo, i lewo.
Jak trzeba pokrecic to trzeba ! Jeza tez mozna, ale..... przez lejek !#
ps. Szef´ie znane jest Tobie slowo promocja ? (Melde dich!) zapomnialem, ale przetlumacz sobie.
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iREK
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:02, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ok Jurek, ja nie mam zdanie w ogóle na ten temat tylko przytoczyłem to co przeczytałem w prasie.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:28, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałem problemy z odłączeniem szczytówki od dolnika wynikające z idealnego dopasowania części skuwki. Tak jak Tonkin pisał, dokładnie dopasowane części nie pozwalały na wejście powietrza do środka, tworzyła się próżnia, która nie pozwalała na rozłączenie. Prosty sposób to zrobić delikatny rowek wzdłuż męskiej części, który pozwoli na wejście powietrza i po problemie.
Pozdrawiam Mosca
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|