Forum

Grzes D. · Wysłany: Pią 20:49, 23 Mar 2007 Temat postu: PIWO

Wlasnie sie zalamalem bo przeczytalem na Carlsbergu ze robi to browar Warszawa (bez urazy). To tak jak nasze rodzime Grunengold - Korona Kielce ...da sie to wypic calkiem gladko ale nigdy nie bedzie to Heineken. Macie zaufanie do mniej znanych browarow?? Warszawa Kielce Łomza (na studiach mi wchodzilo) czy jakies inne wynalazki...

Kuba Chruszczewski · Wysłany: Pią 22:11, 23 Mar 2007 Temat postu:

Długo by mówić Wesoly

...
Piwa z wielkich browarów powoli stają sie nierozróżnialne...generalnie dzielą się dla mnie na niedobre i jeszcze gorsze...Oczywiście to nie jest tak, że się nie da tego wypić. Nie pogardzę Okocimiem, lubię Leżajsk..
Ostatnio najczęściej piję:
U siebie Strzelca( browar z Jędrzejowa)
W Krakowie jak jestem, to lecę do pubu NonIron na Św.Marka, tam leją pierwsze polskie "ale', nazywa się Smocza Głowa, browar Stary Kraków.
Wyśmienite! Występuje w wersji Dark i Amber.
Jak jestem na północy, to kąpię się w wyrobach Ambera i Broka, ależ oni tam mają wybór...Pozazdrościć..
Bardzo lubię też ciemne piwa z browaru Jurand, chyba w Olsztynie się mieści, robią świetny Dublin, Heban, Koźlak od nich jest prawie tak dobry, jak ten od Ambera...
Na Weekendzie Krętacza miałem okazję wypić też jedno z moich ulubionych - Brackie z Cieszyna. Wybitne piwo, ale zasięg lokalny niestety.
Z czystym sumieniem mogę też polecić wyroby browaru Krajan, jest gdzieś pod Nakłem nad Notecią. Miedzy innymi lubię ich Irlandzkie Mocne.
No i oczywiście jak zawitam do rodzinnego Lublina, to nie piję nic oprócz Perły z tamtejszego browaru. I to nie tylko ze względów sentymentalnych, to na prawdę świetne piwo.
Z ciekawostek mogę polecic Belfast z browaru Jabłonowo - bardzo dobry ciemniak, ale ostrożnie! - ma 8.2%, a wcale się tego pijąc nie czuje.Dopiero jak się wychyli cztery, no...

Jak zaznaczyłem na wstępie - długo by można Wink

....
Smacznego!

sviderek · Wysłany: Pią 23:01, 23 Mar 2007 Temat postu:

wypowiedział się przede mną prawdziwy smakosz Wesoly

z racji zamieszkania (16 km od Leżajska) gustuję w napojach z tegoż browaru, będąc na północy najchętniej wybieram specjal (czarny) bo tanie to to i dobre i często promocje, a że na tej północy to zawsze nam mini zlociki trociowe wychodzą to troche się tego specjala wypija.
Ostatnio w okolicach lutego spędziłem kilka dni w Zwierzyńcu , tamtejszy browar też oferuje trunek niczego sobie...
Pozdrawiam i na zdrowie.
Śvider

tonkin · Wysłany: Pią 23:09, 23 Mar 2007 Temat postu:

To i ja dorzuce swoje przyslowiowe trzy grosze.

Jako informacje podam, ze w Niemczech jest zarejestrowanych ponad 5.000 browarow. Duza czesc produkuje jednak tylko na miejscowe potrzeby.
Ja gustuje w piwie o nazwie "Paulaner" jest to nie filtrowane piwo z przenicy, nie z jeczmienia.
Moim zdaniem piwo powyzej granicy 5.4 %(Paulaner, Franziskaner-troche slabszy) nie smakuje jak piwo, przynajmniej to niemieckie !
Ogolnie piwa z pszenicy musza byc dobrze schlodzone, inaczej smakuja tak, jak na tym zdjeciu z przed kilku dni !

ps. przed chwila otwarlem druga puszke.

tonkin

michalm · Wysłany: Sob 7:58, 24 Mar 2007 Temat postu:

Kuba Chruszczewski · Wysłany: Sob 9:43, 24 Mar 2007 Temat postu:

Grzes D. · Wysłany: Sob 13:24, 24 Mar 2007 Temat postu:

Michal na destylowanej.... toz to zabojstwo. Ona jest tak wyjalowiona ze szok. Wyciaga z czlowieka wszystko.
Kuba Jedrzejowski Strzelec jest taki sobie. Kieleckiego Fraterka miales okazje wyprobowac... Gronengold tez fajny tyle ze w Krakowie pic pivo z Logo Korony Kielce nie jest za bezpiecznie:D Generalnie mam dojscia w Browarze Belgia i kupuje taniutko calymi zgrzewkami,Kiedys przejazdem ci podrzuce

Gość · Wysłany: Sob 13:37, 24 Mar 2007 Temat postu:

carlsberga robią i zaraz obok mnie w Sierpcu Wink

cygant · Wysłany: Sob 13:53, 24 Mar 2007 Temat postu:

Fraterek nawet mi smakuje....niby receptura Sczrzyżyckich cystersów, tak,że nie wiem,czy może się mianować produktem czysto kieleckim Mruga

Kuba Chruszczewski · Wysłany: Sob 14:37, 24 Mar 2007 Temat postu:

Grzes D. · Wysłany: Sob 20:10, 24 Mar 2007 Temat postu:

Kuba Fraterka piles na zlocie. Byl czysto kielecki !!!!!!!!!!!!

Kuba Chruszczewski · Wysłany: Sob 21:55, 24 Mar 2007 Temat postu:

Sławo · Wysłany: Sob 22:00, 24 Mar 2007 Temat postu:

Powiem tak - trudno znaleźć teraz pivo czyste z receptury - to raczej jakieś koncentraty szybko przynoszące kase - smak na końcu ! Mam pare ulubionych - Tyskie, Okocim, Tatra, Bażant, Smaczny Mnich, czerwony Budwaiser, no nie bede ciągnął dalej - lubie pivo Wesoly

Grzes D. · Wysłany: Sob 22:29, 24 Mar 2007 Temat postu:

Tomek · Wysłany: Sob 22:33, 24 Mar 2007 Temat postu:

To że piwo to napój najlepszy jaki kiedykolwiek można było wymyślić, nie podlega wątpliwości Wesoly

.

Osobiście lubie Kasztelana, Lecha (ale tylko Pils) Warke (ostatnio coraz mniej mi smakuje, kiedyś podstawowy napój na studiach w Radomiu) oraz Amber, z mocnych piw to Dębowe i Karpackie Super Mocne, podobno coś koło 9%, jak w przypadku Belfasta wspomnianego przez Pana Kubę nie czuć mocy, a potem jest Ups

).

Z zagranicznych piw to muszę wspomnieć niemieckiego Schmucker'a, jedno z lepszych piw jakie piłem z przyjemnym posmakiem goryczki Jezyk

.

Darek · Wysłany: Sob 22:35, 24 Mar 2007 Temat postu:

...więcej zdrowych, naturalnych SOKÓW OWOCOWYCH życze... Confused

pozdrawiam, życząc mimo wszystko ... ... Crying or Very sad

Marek Kowalski · Wysłany: Pon 9:53, 26 Mar 2007 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pon 20:24, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ta reklama Paulanera leciała w TV jakieś 10 lat temu!!!
Ja znalazłem w Kłodzku sklepik "Świat alkoholi". Nie mają tam wprawdzie Paulanera, ale jest bardzo podobny w smaku Tucher. Bulelka 0,5 l., bagatela 5 zł.! Zrobiliście mi smaka, mnnn....
Tonkinie, przyjeżdżaj na długi weekend z przekładką Paulanera!!!
Pozdrawiam pijąc lokalnego Książa
Mosca

tonkin · Wysłany: Wto 5:31, 27 Mar 2007 Temat postu:

Mosca Ty juz pewnie wiele rzeczy zapomniales !
Przeciez pomiedzy Tucherem a Paulanerem jest podobna roznica jak miedzy Gorska Perla a Zywcem !!! Wsciekly

A teraz do rzeczy, dlaczego ja mam jechac ? Ty masz wiecej spraw do zalatwienia.

Pozdrawiam

tonkin Embarassed

Marek Kowalski · Wysłany: Wto 9:42, 27 Mar 2007 Temat postu:

Grzes D. · Wysłany: Wto 13:56, 27 Mar 2007 Temat postu:

Fiu fiu Max Planck institut..... Wesoly

Widze ze kolega po fachu. Zaraz zaraz w Krakowie w instytucie niskich energii pracowal jeden Kowalski... czy sie myle?

Marek Kowalski · Wysłany: Śro 9:39, 28 Mar 2007 Temat postu:

Janusz Kitowski · Wysłany: Śro 13:50, 28 Mar 2007 Temat postu:

Marku, czy wysokie energie , czy niskie, czy emeryt, czy jeszcze aktywny zawodowo, muszkarstwo jednak nas połączyło. Czy to nie jest piękne ?
Jak Ci się kręci muszki przy nowym benchu ? Laughing

Miło było poznać Ciebie osobiście. Piwo

Pozdrawiam Janusz.

Marek Kowalski · Wysłany: Śro 16:30, 28 Mar 2007 Temat postu:

Grzes D. · Wysłany: Śro 17:09, 28 Mar 2007 Temat postu: