|
Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:15, 18 Sie 2007 Temat postu: Na Sanie biora nie tylko ryby ... |
|
|
Niedawno w "Tygodniku Sanockim" ukazał sie artykuł o złapaniu na muche nietoperza oraz węza artykuł ponizej artykuł nieznanego mi muszkarza.
"W obydwu przypadkach łowiłem muchowka na Sanie w Załuzu.Pierwszy to historia sprzed kilkunastu lat.Na ryby wybrałem sie wieczorem.Gdy sie sciemniło łowiłem juz na wyczucie- niewidziałem samej muszki,widziałem jedynie,w ktorym miejscu spływa.W pewnym momencjie zauwazyłem tam plusniecie ale gdy zaciąłem to "ryba" zamiast dac nurka...pofruneła w gore.Dosłownie zdębiałęm!Niemiałem pojecia, co się stało, ale po zwinięciu linki zauwyazyłem małego nietoperza, zaczepionego za skrzydło.Było lekko rozdarte, więc wziąłem go do domu z nadzieją ze moze uda mu się pomoc.Tymczasem nietoperz pomogł sobie sam- zdołał zalepic skrzydło, po czym wził sie do lotu, idealnie trafiając w przestrzen otwartych drzwi.
Drugi połow miał miejsce przed dowma laty.Juz chciałem sciagac daleko wypuszczony sznur, gdy tuz przed muszką zayuwazyłem jakis dziwny ruch na wodzie,Nie wyglądało to jak branie, ale odruchowo zaciąłem.Poczyłem nietypowy opor - lekki i regularnie pulsujący.Nie pasowało mi to do zadnej ryby.Po kilku sekdunach moje wątpliwosci zostały rozwiane, bo zobaczyłem ... małego weza zaczepionego w połowie długosci ciała.Był ciemny z mała białą plamka na głwie.Z płazem na wędce doszedłem do brzegu, jednak nie miałem odwagu sprobowac go odhaczyc. A jakby mnie ukąsił ?Ostatecznie tylko oderwałem przypon, po czym węzyk z haczykiem w boku zniknął w przybrzeznych zaroslach.
Nietoperz i wąz -połowy jak z horroru, ale wspominam je z przymorzeniem oka, czekając na trzecią niespodzianke.Co to moze byc ?Rak,wydra,bobr, nawet traszka- wszystko moze sie zdarzyc."
Jescze niemiałem okazji złapac węza ani nietoperza na muche, moze przesto ze niedługo łąpie
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Sob 16:35, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wędkarz chyba był na bakier z przyrodą , wąż to gad a nie płaz - zapewne zaskroniec , a groźniejszy w bezpośrednim kontakcie może okazać się ten malutki nietoperz (wścieklizna).
Z "nierybnych" połowów zaliczyłem żabe zieloną , capneła kleniowego woblerka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dzidek
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowiny k. Kielc
|
Wysłany: Sob 16:45, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja również miałem podobną przygodę.
Łowiąc kilka lat temu leszcze na zalewie nęciłem procą na sporym dystansie.
W rejon nęcenia podpłynęły kurki wodne i stało się.
Hol dostarczył niesamowitych emocji, a kolega podebrał go karpiowym podbierakiem
Ptak natychmiast został wypuszczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej P
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:12, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
co do nietypowych polowow... przylow przy polowie dorsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Śro 23:02, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Trzeba tylko umiec dobrze przyrzadzic, mniam, mniam !
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:51, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałem kiedyś przygodę z jaskółką, podczas dość dużej rójki jętki, postanowiła spróbować wersji sztucznej na szczęście nie zapieła się a jedynie pozbawiła muchę skrzydełek wykonanych z sierści sarny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Kowalski
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pią 10:19, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Perkoz na blache. To dopiero przezycie. Latal na zylce jak odrzutowiec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzes D.
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 12:49, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
kolega mial kaczke krzyzowke.... a za nia poplynelo kilka mlodych. Dobrze ze byla grzeczna przy odczepianiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba Chruszczewski
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Pią 13:42, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Moj ojciec miał perkoza na żywca, były jaja...
A ja na Słupi wykonałem taki triplet: W pierwszym rzucie rak ( trzymał muche tubową oboma parami szczypiec), w następnym kieliszek( taki z nóżką) i w trzecim dwie blachy typu "alga'' spięte w tandem, ale nie w układzie szeregowym, tylko tak równolegle, pewnie dla uzyskania odpowiedniego ciężaru ... Maciek Stolarczyk , który był świadkiem tych wyczynów stwierdził, że to się nie może skończyć na niczym.No i wykrakał, przed samym wyjazdem złowiem trotkę 75cm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arek.W
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzebie-Zdroj
|
Wysłany: Wto 15:39, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
HEHE-a ja w tamtym roku w jeden wieczór złowiłem nietoperza(zaplątał się przy wymachu sznurem)
w drugi wieczorek złowiłem wielgaśną żabę na środku Sanu na suchego chrusta,zapięta za pysk-Marcin był światkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba Chruszczewski
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Wto 15:49, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Arek.W napisał: | złowiłem wielgaśną żabę na środku Sanu na suchego chrusta,zapięta za pysk-Marcin był światkiem. |
Arek, wierzę bo sam kiedyś ( na tyle dawno, że już mi trochę mniej wstyd się do tego przyznawać ) łowiłem żaby na wędkę. Chciałem koniecznie spróbować co ci Francuzi w nich widzą..Najskuteczniejszą metodą pozyskania odpowiedniej ilości żab w jak najkrótszym czasie okazał się być połów na wędkę , i to w pewnym sensie przy użyciu metody muchowej. Patyk, gruba żyła, kotwiczka, na kotwiczce cokolwiek - listek, kwiatek..No dalszych szczegółów Wam oszczędzę, w każdym razie działało...
Edit: Literówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Śro 16:03, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Lata "do tylu" nioslem kiedys spining z przywiazana obrotowka, na kotwiczce byla uwiazana mucha.
Wedke nioslem szczytowka do tylu i nagle czuje, cos szamocze sie na wedce, zaba zaciela sie sama !!
O kaczce na kukurydze z 6-ciu metrow glebokosci nie wspominam, wszak to muchowe forum.
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
m_krukierek
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 13:55, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
a ja zaliczyłem małże i bobra, po ktorym na szczecie została tylko sierść na haczyku..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marysia
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 19:43, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Czapla, na pikera. Uwolniona, zdrowa, pewnie już dawno padła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cygant
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątniki Górne k. Krakowa
|
Wysłany: Śro 21:16, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kura na brązke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelZ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:26, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Na Wisle u Macka
Wziela kumplowi na sucharka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JacekO
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: Czw 13:12, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A ja złowiłem na suchą zaskrońca w Pilicy. Paweł świadkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelZ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:18, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
JacekO napisał: | A ja złowiłem na suchą zaskrońca w Pilicy. Paweł świadkiem. |
Niestety byl wieczor i zdjecie z komorki wyszlo kiepskie.
Ja z kolei mialem na sucha .... bobra
Mucha przytopila sie w zwarkach i przy probie wyciagania zaczepil sie dziad. Serducho w pierwszym momencie chcialo mi z pluc wyskoczyc. Dopiero jak sie zorientowalem co mam na haczyku przystapilem do "spokojnego holu". Tzn on odplywal a ja oddawalem linke. W koncu na szczescie sie odczepil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztywna
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:44, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A ja złapałem wazke -taka dużą typ helikopter - na konika w czasie zarzucania zestawu . Trzeba było zobaczyć moja mine jak szukałem po wodzie gdzie ten konik spadł a on wraz z ważką zaplątaną w żyłke zasuwał na demną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Nie 0:13, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nasłuchawszy się dorszowych opowieści ,kilka lat temu wybrałem się na kuter z Łeby.Emocje:egzotyka,fale,Żołądkowa Gorzka...W drugim rzucie, z kilkudziesięciu metrów,holuję...Parę rajstop...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Miceusz
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:52, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
I ja mialem podobne przygody :
Nietoperz na glowacicowego woblera podczas 3ciego pucharu Glowatki
Kaczka i byla tez Rybitwa. Rybitwa zlapala boleniowego jerka podbitego w powietrze atakiem Bolenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|