|
Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:55, 22 Lut 2007 Temat postu: Może odrobina prozy... |
|
|
"Słońce wisiało nad horyzontem.
Najkrócej żyjącymi istotami na Dysku były jętki, które wytrzymywały ledwie swoje dwadzieścia cztery godziny. Dwie spośród najstarszych zygzakowały bez celu nad wodami pełnego pstrągów strumienia. Dyskutowały o historii z młodszymi przedstawicielkami wieczornego wylęgu.
- Nie ma teraz takiego słońca jak dawniej- stwierdziła jedna z nich.
- Racja. Za dobrych, dawnych godzin miałyśmy słońce jak należy. Było całe żółte, a nie takie czerwone jak teraz.
- I było wyżej.
- Było. Racja.
- A poczwarki i larwy okazywały starszym szacunek.
- Tak było. Okazywały- przyznała z pasją druga.
- Myślę sobie, że gdyby w obecnych godzinach jętki lepiej się zachowywały, wciąż miałybyśmy porządne słońce.
Młodsze jętki słuchały uprzejmie.
- Pamiętam- rzekła jedna z najstarszych jętek- kiedyś wszędzie wokół jak okiem sięgnąć ciągnęły się pola.
Młodsze jętki rozejrzały się.
- To wciąż są pola- zauważyła jedna z nich, uprzejmie odczekawszy należną chwilę.
- Pamiętam, że kiedyś to były lepsze pola- odparła surowo stara jętka.
- Zgadza się- przyznała jej koleżanka.- I była tam krowa.
- Racja! Masz rację! Pamiętam krowę! Stała w tamtym miejscu przez dobre, bo ja wiem, czterdzieści, może pięćdziesiąt minut. Brązowa, o ile sobie przypominam.
- W tych godzinach nie ma już takich krów.
- W ogóle nie ma krów.
- A co to jest krowa?- zainteresowała się któraś nowo wykluta jętka.
- Widzicie?- zawołała tryumfalnie stara.- Oto nowoczesne Ephemeroptera.- Urwała na moment.- Co robiłyśmy, zanim zaczęłyśmy rozmawiać o słońcu?
- Zygzakowałyśmy bez sensu nad wodą- odparła któraś z młodszych. Była to dość bezpieczna hipoteza.
- Nie, jeszcze wcześniej.
- Ee... Opowiadałyście nam o Wielkim Pstrągu.
- Aha. Rzeczywiście. Pstrąg. Widzicie, jeśli będziecie dobrymi jętkami, będziecie zygzakować jak należy w górę i w dół...
-... ustępując starszym i mądrzejszym...
- Tak, i ustępować starszym i mądrzejszym, to kiedyś Wielki Pstrąg...
Chlup!
Chlap!
- Tak? - spytała jedna z młodszych jętek.
Nikt jej nie odpowiedział.
- Co Wielki Pstrąg? - dodała inna nerwowo.
Spojrzała w dół, na ciąg rozszerzających się kręgów na wodzie.
- To święty znak! - zawołała jedna z nich. - Pamiętam, że mi o tym mówiono! Wielki krąg na wodzie! Taki bowiem będzie znak Wielkiego Pstrąga!
Najstarsza z młodych jętek w zadumie obserwowała wodę. Zaczynała zdawać sobie sprawę, że jako najstarsza z obecnych zyskała właśnie przywilej latania najbliżej powierzchni wody.
- Mówią - odezwała się jętka na szczycie zygzakującej chmury - że kiedy przychodzi po kogoś Wielki Pstrąg, zabiera go do krainy płynącej... płynącej...- Jętki nie jedzą, więc trochę się pogubiła. - Wodą płynącej - dokończyła niepewnie.
- To ciekawe - odparła najstarsza.
- Musi tam być naprawdę wspaniale - dodała najmłodsza.
- Tak? A dlaczego?
- Bo nikt jeszcze nie próbował stamtąd wrócić. "
Drodzy koledzy, kogo zacytowałem?
Pozdrawiam Mosca[/i]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MichałC
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:53, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To był cytat, a nie Twoje opowiadanie? Swoją drogą bardzo przyjemnie sie czytało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Pią 4:19, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A skad pochodzil ten cytat, oto jest pytanie ?
ps. a tak nawiasem, jestes pewny ? Zadaj sobie trudu troche i "zdemaskuj" Mosce
Powodzenia !
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Herman
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włodawa
|
Wysłany: Pią 9:35, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Piękne opowiadanie. Tylko, że jakoś mi po jego przeczytaniu ... smutno i jakby żal czegoś ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba Chruszczewski
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Pią 10:00, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cholera, dobre!...
Nie mam pojęcia kto jest autorem, ale dobre .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MichałC
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:34, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
tonkin napisał: | A skad pochodzil ten cytat, oto jest pytanie ?
ps. a tak nawiasem, jestes pewny ? Zadaj sobie trudu troche i "zdemaskuj" Mosce
|
Ja też nie wiem kto jest autorem, ale pisane jest stylem Sapkowskiego - z użyciem jego chwytów językowych. Dlatego mi tak bardzo sie podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:13, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Podpowiem. Jest to tłumaczenie z literatury współczesnej...
Pozdrawiam Mosca
Ps. Tak bardzo spodobał mi się ten fragment, że postanowiłem się z Wami podzielić wrażeniami. Zgadujcie dalej koledzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JJ
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:44, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Terry Pratchet seria Świat Dysku ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba Chruszczewski
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Sob 10:29, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Taa, też mnie ten "Dysk" niepokoił...Ale słabo znam Pratchetta, nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:24, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wielkie BRAWA dla JJ !!! Wielkie brawa !!!
Bardzo blisko, autor Terry Pratchett, tytuł "Kosiarz".
Pozdrawiam Mosca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JJ
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:20, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:41, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nie ma piekniejszych metafor niz u Pratcheta...? A podobno to science fiction ... ... ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:03, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Moja młodsza córcia niedawno skończyła lekturę książeczki Pratchett'a. pt. "Kot w stanie czystym". Miłośnikom kotów gorąco polecam. I nie tylko miłośnikom, Pratchett pomaga zrozumieć te stworzenia.
Pozdrawiam Mosca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba Chruszczewski
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Nie 21:12, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Darek napisał: | nie ma piekniejszych metafor niz u Pratcheta...? A podobno to science fiction ... ... ... |
To w sf nie może być pięknych metafor??
A poza tym Pratchett to chyba jednak fantasy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:23, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kuba Chruszczewski napisał: | Darek napisał: | nie ma piekniejszych metafor niz u Pratcheta...? A podobno to science fiction ... ... ... |
To w sf nie może być pięknych metafor??
A poza tym Pratchett to chyba jednak fantasy.. |
nie dysputuje na temat gatunków... nie jestem znawca literatury, jeno jej milosnikiem... wybaczcie za blad w klasyfikacji... error in obiectio...
errare mehercule malo cum Platone....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MichałC
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 2:53, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a propos metafor... kto wie z jakiej ksiązki jest poniższa:
"...pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba Chruszczewski
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Pon 8:52, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To ulubione powiedzonko niejakiego Vilgefortza ...
A. Sapkowski oczywiście, cykl wiedźmiński .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|