Forum

Janusz Kitowski

Kilka fotek uczestników :
Grześ i Janusz

Grześ, Janusz i Irek

Grześ, Janusz i Dzidek

Dojechał Staszek, Wojtek i Panther

Janusz pod rurą

Szczęśliwy Dzidek z pierwszym tęczakiem z CP złowionym na nimfę

iREK

ja piernicze... znowu przytyłem

JacekO

E tam nie przesadzaj. Ja mam neopreny Cormorana i wyglądam w nich jak Pingwin z Batmana. A ekipa silna! I łowca tęczaka na zadowolonego wygląda. Czyli pożytecznie spędzony dzień. Moje gratulacje.

Rysiek

Zdzichu, ta broda dodaje ci powagi. Gratuluję pstrąga na muchę. Widzę że wpadłeś, to i dobrze. Pozdrowienia dla wszystkich tam obecnych. Żałuję że nie mogłem być z wami. Brak czasu i ta odległość.

iREK

o ładnie Tomcio, mój też taki właśnie był, krótki i szeroki. Dał popalić. Może Kuba pstryknął 40kę i pokazałby

Rysiek

Ładne, tylko żal, że nie skończyły w rzece, by ktoś jeszcze mógł się nimi nacieszyć, lecz na patelni.

Grzes D.

Nie ma co zalowac teczakow. Pol slaska tam przyjezdza po miesko wiec i tak skonczylyby na patelni tyle ze innej. Natomiast warto tam wypuszczac potoki i lipki bo sie ladnie tam tra wiec populacja sie jakos ratuje sama. Mamy taka niepisana umowe ze lipki i potoki puszczamy...

mkozubski

byłem dzis niestety w "najlepszych" godzinach od 11-15 bo połowice głowa rozobolała i trzeba było sie zwijac. Wyniki mizerne płoteczka i okonek, za to dobre wyniki mieli kłusole jeden pod zaporą juz miał ze 4 w kibelku na glizde i na drewnianym mostku 2 panów z siatą na całą szerokośc rzeki. Ogólnie jestem zdegustowany. pozdrawiam

iREK

jak to z siatą? nie mogę uwierzyć... i nie było nikogo?

Janusz Kitowski

Co sie dzieje !!! W samo południe i to z siatą !!!!???????? Wsciekly

Maciek, dzwoniłeś na Policję ? Zrobiłeś jakieś zdjęcia ?

mkozubski

nic nie zrobiłem nigdzie nie dzwoniłem, odgoniłem razem z psem jak robili gnoje opryskiwe uwagi do mojej opalającej się żony, wqr sie i pojechałem do domu. Powiem tak jak znajde chwile wystosuje pismo do PZW Katowice zobacze co odpiszą. Nie wiem czy nie należałoby podejsc do tematu w ten sposób że postraszyc prokuraturą własnie paradoksalnie PZW za nie wywiazywanie sie z obowiązku ochrony wody.
PS' co do siaty chłopaki własnie ją wyciagneli z wody i szli założyc pewnie w innym miejscu. Wracali z pierwszych zakrętów za drewnianym mostkiem. Było wyżej dwóch wędkarzy nikt sie nie odezwał albo "nie widzial".Aparatu nie miałem a kamery zapomniała wziąc żona.

Grzes D.

Mnie sie wydaje ze bojowka 4-5 chlopa powinna wystarczyc.Wp....lic ze trzem nad rzeka i fama sie rozniesie to sie bac beda

cygant

bekman

Że ja na takie sytuacje jeszcze nigdy nie trafiłem. To kłusole zdziwko by złapało jak na gorąco byli by złapani przeze mnie. A jak by się stawiali do bicia to drugi zarzucik by wyłapali za czynną napaść.

Gość

Kontrolę na CzP to będziesz widział TYLKO w styczniu - sprawdzają opłacenie karty i znaczki wklejone w legitymacji. W mur

Kumpel, w lutym, zapomniał zabrać z domu karty a legitymację miał przy sobie ale jeszcze nieopłacona. Wykupił droższą "taryfę" - bodajże na niebieskim kartoniku, jak dla nie zrzeszonych. Przyszła kontrola - w PIĘCIU (m.in Harnaś). Kazali mu zwinąć sprzęt i zakończyć łowienie. Zrobił jak kazali, ale... za miesiąc przyszedł do niego dzielnicowy z wezwaniem lub już wyrokiem (!!) do sądu grodzkiego i bodajże dwie stówki pooszłoooooooo

Wykazali się na papierze "kłusolem". I słupki się zgadzają i "wszyscy" zadowoleni.

Szkoda słów Smutny

Pozdrawiam,
Jędrek

bekman

To poraszka jak ktoś nie potrafi rozróżnić kłusola od wędkarza. Z drugiej strony jeżeli go chcieli ukarać to powinni mu wystawić manat, jeżeli by odmówił przyjęcia mandatu wtedy kieruje się wniosek do Sądu Grodzkiego.

cygant

Rysiek

Grzesiu dobrze mówi. Jak taki kłusol pałą w łeb nie dostanie, to nic nie zrozumie. To najlepsza na nich metoda. Oczywiście w połączeniu z kąpielą.

bekman

Dzięki Cygant za zobrazowanie postepowania. Myślałem że SSR może wlepić mandat na miejscu. OK

mkozubski

w dupie mam 200 zł i nieprzyjemnosci nad woda co to za kara juz wole wersje Grzecha ostro po ryju, tylko to ma sens jak jestes grupa nad wodą a dzis mimo swieta mało było ludzi - o dziwo. Ryb zreszta tez coraz mniej ale to mnie akurat nie dziwi bo jak postawią kilka takich zastawek na Cp to wytłuką połowe rybostanu. Goscie byli pod wpływem i moze to ich rozzuchwaliło tym bardziej wiedziałem ze są nieobliczalni i nie ma sensu sie odzywac mieli nawet czelnosc pytac czy cos bierze na wędke.

cygant

NO widzisz , a u nas te 200zł + sąd grodzki itp. atrakcje działają. Goście wolą dobrowolnie spłynąć rzeką, stracić sprzęt i zmoczyć całą zawartość kieszeni niż dostać ten bonus.A najważniejsze jest to, że nie czują sie bezkarni i wracają żadko. Wp..l owszem też był, ale w samoobronie.

mkozubski

ta bo u Was dostaja bonus co wejscie na rzeke a u nas rzadziej niz prezenty na świeta.

Bolo

maryska widzial nad bystrzyca klusola, ale spalem nawalony Smutny

jego szczęście...
Ja bym chcial sobie wpasc pomiedzy takich dowcipnisi i zapytac o te ich techniki a pozniej rozczęstować oba buty każdemu po równo ze swoistym kazankiem w trakcie Wesoly

Ale nigdy nei moge na klusoli trafić Smutny

A ciagle natrafiamy na slady ich dzialalnosci Sad

pozdrawiam

cygant

mkozubski

kiedys moj kolega zapomniał karty na rybach ( na jeziorze Rogoźnik) podczas kontroli ja poświadczyłem swoją kartą ze ma opłaty został spisany na podstawie prawa jazdy. Dostałem informacje w moim kole że był tel z PZW Katowice w tej sprawie. Po potwierdzeniu posiadania składek i katry sprawe umożono - bez mandatu.