Forum

Gość

Brak mrozu tej zimy i jakie sceny 8. lutego !!!

[link widoczny dla zalogowanych]

I ten sam z drugiego brzegu...

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam Mosca

Maciek.Ś

Ładny ile może mieć cm?Trzeba mu było suchą zapodać Mruga

Gość

Mosca no to teraz pokazałeś rybkę. Śliczny pstrąg.

Gość

Pstrazek ma ok 37 cm.
No i Muszkarzu z Bardo, snieg lezy , a mozna na sucha w Kotlinie.
1. luty byl pod znakiem streamerka, ale jak pogoda sie nie zalamie...sucha???
Zobaczymy w niedziele.
Pozdrawiam Mosca

Gość

Mosca, czekam na opis z Twojej wyprawy i ciekawe zdjęcia. Mam pytanko.. Łowiłeś w rejonie Polanica--->szczytna? Jedzie się z Polanicy do Szczytnej strasznie krętą drogą i co 500m mija się przejazdy kolejowe..?!

Grzes D.

W tym strumyczku co plynie w szytnej wzdluz dogi i kolejki sa ryby??

Gość

MuszkarzuZ, to wlasnie na odcinku Szczytna- Polanica Zdr., zlowilem pstrazka w uszczelce. To odcinek, o ktorym juz pisalem:
http://www.flygrzes.fora.pl/viewtopic.php?t=321

Puszcze niebawem zdjecia, jak w Potoku Kamiennym, w Szczytnej, dzikie
potokowce zbieraja chleb z powierzchni?! Ten potok, to rezerwat, w Szczytnej wpada do Bystrzycy Dusznickiej, a ja ta kreta droge z mostami co 500m przemierzam codziennie, jadac do pracy. Do Potoku Kamiennego mam... slysze w pracy, jak szumi. A pod mostkiem, ktory dzieli mnie od drogi, potokowce wychodza do chleba!
Z sasiadem zza rzeczki pilnujemy te "skarby".
Zdjecia moze zrobie jutro,jesli telefon nie bedzie w pracy zbyt natretny.
Pozdrawiam Mosca
Ps. Przepraszam za brak polskich liter, cos sie wysypalo w Mozilla, a nie mam teraz czasu naprawiac.

tonkin

O, te literki to dobry znak Uwaga

Przypomina, ze warsztaty sie zblizaja Uwaga

Literki u mnie jak znalazl, nie przerabiaj jakiejs tam Mozili ,Laptop mile widziany Idea

tonkin

arek m.

Ten pstrąg był albo ślepy albo chory na głowę, że dał się tak podejść?? A może tą woda płyną jakieś "leki". No chyba, że czekałeś na niego przebrany za krzak?

michalm

W Stroniu Śląskim to może i płyną jakieś psychotropy.
Pacjenci łykają i sikają wiec może Wink

arek m.

To by się nawet zgadzało. Widocznie Mosca dostał zdjęcia od jakiegoś pacjenta, który prysnął spod opieki. A oni potrafią udawać różne rzeczy. A właściwie to nie udawać, a wcielać się. No i to tłumaczy te pstrągi "na chleb". A to już jest pewnie najwyższy stopień wtajemniczenia Rolling Eyes

Gość

No, koledzy, to mi pojechaliście... Zapraszam więc na krótką sesję zdjęciową z dnia dzisiejszego. A jeśli nie wierzycie, to... Ja zapraszałem już na łamach tego forum do odwiedzenia Kotliny, pośmigania kijaszkiem Tonkina, pokarmienia dzikusów chlebkiem (w lecie są koniki polne, czerwonego nie chcą, uciekają). Chęć przyjazdu zgłosiło kilku kolegów
z okolic Warszawy, mam nadzieję, że nie będą żałowali. Będą mieli okazję zobaczyć na własne oczy rezerwat w Szczytnej (Stronie Śl. jest po drugiej stronie Kotliny,proponuję zerknąć na mapę). Filmować te pstrągi w rezerwacie przyjeżdżały już ekipy z Niemiec i Holandii, ekipy profesjonalnych filmowców.
Ten duży został trafiony aparatem, tuż poniżej ujścia potoku-rezerwatu, do rzeki dostępnej dla muszkarzy, jak widać, musiał się przyzwyczaić do widoku ludzi w rezerwacie, ale gwarantuję wam, że na innych rzekach Kotliny jestem w stanie podejść pstrąga na odległość ciekawej fotki.
Kiedyś na Białce Lądeckiej złowiłem pstrąga 33 cm na suchą spod kija. Ale, to w pełni sezonu, kiedy jętki płyną milionami. Trzeba tylko być codziennie nad wodą, żeby trafić odpowiedni moment.
No, nie zanudzam już, pooglądajcie dzisiejsze fotki.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

To był atak na chlebek, a teraz całe stadko spod mostku.

[link widoczny dla zalogowanych]

I mniejsze przy murku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Panowie, uśmiech proszę!!!
W Stroniu Śl. do Białki Lądeckiej, wpada rzeczka Morawka. Może jutro tam podskoczę i prócz wędkowania klejoneczką, pstryknę parę fotek. Tamtejsze są bardziej płochliwe.
Pozdrawiam Mosca

Gość

Nie wierzę .... Shocked

Gość

Puszczę inne fotki w przyszłym tygodniu. Pożyczyłem aparat od kolegi z pracy (mój ma zoom tylko 3x, ale robi zdjęcia pod wodą. Niedługo coś pokażę z punktu widzenia przyjaciela pstrąga). Kolega przyniesie mi więcej obrobionych zdjęć w poniedziałek (jeśli nie zapomni!).Jest jeszcze parę fajnych ujęć wyjścia do chleba. Koledze się spodobało, więc pewnie jeszcze nie raz zabierze aparat do pracy (zoom 12x) i popstrykamy, do potoku-rezerwatu 10 metrów!
Pozdrawiam Mosca

michalm

Rafał jesteś okropny Wink

Pstrągi traktować chlebem jak.... karpie w parku łazienkowskim

A poza tym to nieludzkie. Takie zdjęcia pokazywać . Smile

arek m.

Ekipa z TVN "Nie do wiary" już jest w drodze. Reaktywują się. A ja w Zetce zgarnąłem pięć stów na info. Tylko oby te wody ominęła epoka lodowcowa czyli najazd mięsiarstwa i twardego betonu.

Darek

Swoja droga, piękne zdjęcia, pięknych stworzeń...

tonkin

Mosca, tam gdzie to zdjecie jest zrobione, nie ma w poblizu "Wariatkowa", a jak sobie zyczyles wstrzymuje sie od komentarzy Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

100 % nie robione w basenie, bez srodkow oszolamiajacych. Pstrag nie tresowany tylko zlapany !

tonkin

michalm

Tonkin wybacz nieeleganckie okreslenie ale zdjecie zaje..ste !!
Szkoda tylko, ze przycięte dołem.

Gość

Darku, w prawym rogu zdjęcia coś widać, coś jakby.... KLEJONKA???
Jak wyjdziemy w takich strojach nad wodę, to będzie dopiero jazda!!!
Ja muszę jeszcze dokupić krótkie kaloszki!
Panowie, tego potoku pilnuje gość z pistoletem, a ja uświadamiam
wszystkich nie związanych z "tematem", że to nasz wspólny narodowy
skarb, ten potok. Tutaj dozwolone jedynie pstrykanie zdjęć.
Pozdrawiam Mosca

Darek

Gość

Tonkin,ach!!!
Takie zdjęcia chciałem spróbować jutro zrobić, ale woda lekko trącona
(widać na zdjęciach rezerwatu) i trochę zimno, żeby łapy do wody
wkładać! Śnieg zaczął padać! Ale ja i tak jadę!
Michalm, może jascze kilka...

[link widoczny dla zalogowanych]

To jeden z "Prezesów" pod mostkiem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Stadko, inne ujęcie.

[link widoczny dla zalogowanych]

I dwóch "Prezesów", jasny (pow.) i ciemny. To "prezesi" stadka pod
mostem, ale 500 m w górę rezerwatu, są takie, które łykają pół
kromki chleba na raz. Niestety o tej porze roku nie wyjdą.
Ja to widziałem, zrobię zdjęcia w lecie, aczkolwiek nie jest to
proste zadanie. Nie zawsze da się te kolosy wywabić, potrzeba
czasu. Codziennie nad wodą o różnych porach.
Pozdrawiam Mosca

Gość

Niestety Darku, brodzenie nie wchodzi w rachubę Smutny

No, chyba, że celem zbierania śmieci, których nie brakuje.
Ale, to oczywiście jak maleństwa opuszczą gniazda.
W tym roku tarło trwało od początku października,
do połowy grudnia. Strasznie długo, może to dlatego,
że zima dopiero nadchodzi?
Pozdrawiam Mosca

tonkin

No, to przypomne co pisalem o Bialce w Trzebieszowicach tam bylo podobnie tak duzo ryb - pstragow w roku 1987-88 i wolno bylo je kusic ale tylko na muche bez obciazenia.

tonkin

Darek

...z pewna dozą nieśmiałości... ja wyznaję tylko SUCHĄ... choć podziwiam i inne metody, inne okazy, wspaniałe, budowane przez Kolegów... jestem pod wielkim wrażeniem dzieł przedstawianych w watkach o muchach, muchach miesiaca. Z uwagą czytam każdy komentarz, jakże cenny, dla każdego, kto chce dojść do perfekcji w tworzeniu własnych imitacji.

Oby więcej takich przykładów!