|
Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panther
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uberschlesien
|
Wysłany: Czw 0:01, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tonkin napisał: | A moze to inwalidzi byli, oni tez wedkuja ?
Jak nie, to mamy nowe okreslenie szczytu lenistwa.
Siedzacy (nie w kiciu) spiningista !
czasy sie zmieniaja
oni to dobrze maja z tym sznurem, zawsze napiety
tonkin |
niestety to nie inwalidzi no chyba że umysłowi,przewaznie łowią na gumkę lub woblerka z bocznym trokiem(rzut kij na widełki i czekają az coś "zadzwoni")jeden łowił na sztuczną aromatyzowaną ochotkę barkleya,zawsze może powiedzieć ze to sztuczna przynęta!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Czw 0:22, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A co mowia przepisy ? Wolno tak ?
Mamy tylu prawnilow a przepisy za krola cwieczka !
Spining na widelkach, olow pod owijka. Sir Halford dostalby zawalu serca !
Ostatnio slyszalem ze niektore przepisy w Stanach obowiazuja od wojny domownej.
W Niemczech nie jest lepiej.
Pomyslowosc tych uposledzonych nie zna granic i jakby sie nam muszkarzom taki "Wynalazca" pokazal to co zrobimy ?
Poczatkowo mialo byc "Einstein" ale obrazilbym tego naukowca.
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Herman
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włodawa
|
Wysłany: Pon 22:11, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam.
Interesuje mnie temat linek jedwabnych. Prosiłbym o informacje na ten temat To może przedstawię listę swoich pytań
- czy linki jedwabne są produkowane w różnych ksztaltach przekroju (WF, DT) czy też tylko jako DT?
- jak wygląda konserwacja linki? Suszenie po łowieniu to wiem. Czy są jakieś inne szczególne zalecenia w tym względzie?
- jak często należy smarować linkę? Przed każdym łowieniem? Co kilka łowień? Czy stosowny preparat (jaki?) dołączony jest do linki?
- jak dobrze pływa taka nasmarowana linka w porównaniu do powszechnie używanych linek z tworzywa- lepiej ? Tak samo dobrze?
- jak łączymy taką linkę z przyponem? Czy tak jak w przypadku linek z tworzywa (kilka sposobów, łączniki itp.)? Czy tez może końcówka takiej linki posiada już fabrycznie wykonaną petelkę ?
- czy te linki wystepują w różnych kolorach? To mało dla mnie istotna sprawa ale chciałbym to wiedzieć.
- pytanie przyziemne- ile kosztuje linka jedwabna dobrej jakości, taka żeby nie było rozczarowań?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:28, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Może to pomoże w odpowiedzi na kilka pytań
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:31, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
...a wracając do wątku, niśmiało spytam, gdzie i za jaka cenę można kupić obecnie np. jedwabną #3?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:56, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Uhhhh w końcu się doczytałem pięknego Artykułu. Muszę przyznać Irkowi rację "Twoje podejście do muszkarstwa uważam za bardzo pozytywnie zakręcone" Wczoraj, miałem chwilkę by podyskutować z Tobą na temat tych klejonek czy sznurów i nie sądziłem, że w tak krótkim czasie na moją prośbę będziesz wstanie udzielić tak rozległej wypowiedzi. Wszystko co chciałem usłyszeć wczoraj od Ciebie znalazło się w dzisiejszym poście a nawet i więcej niż oczekiwałem. Zaczynając od historii do dzisiejszych czasów przybliżyłeś moją wiedzę muszkarską. Każdy w rozpoznawaniu przyrody będzie się uczył przez całe życie bo jak wiadomo przyroda robi różne figle. Jedno co wiem... Przez to Forum poznałem nauczyciela który mnie przez to wszystko poprowadzi.
Wielkie podziękowania..
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tonkin
Przyjaciel forum
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Wto 0:50, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam !
MuszkarzuZ, dziekuje za pochlebna krytyke. W miare moich mozliwosci chetnie pomoge.
Nie wiem czy przeczytales moj krotki artykul "Moje Klejonki" na forum FF w dziale artykuly /jest troche dalej/. Jest to namiastka tego co mozna na ten temat napisac, ale daje juz poglad na zagadnienie jakim jest bamboo.
Dla Kol. Hermana podaje jeszcze raz link do sznurow /chyba jest w linkowni/ znajdziesz tam tabele w ktorej wszystko pisze. Dodam, ze koniczne sznury jedwabna posiadaja jeden kolor - zlocisty miod, nie posiadaja petelki do przyponu. Sznur z przyponem laczy sie sposobem w zalaczonej instrukcji. W komplecie jest pudeleczko angielskiego smaru ktory jest b. wydajny.
Dodam, ze na stronie tej proponowane sa do sprzedazy jedwabne sznury cylindryczne /zielone/ ktore sa bardzo dobra alternatywa w stosunku do WF, DT wtedy gdy nie jestesmy zmuszeni daleko rzucac. Sznur taki wystarczy np. z powodzeniem na szerokosc Nysy Kl. w Bardo.
Moim zdaniem cena jest przystepna zwracajac uwage na "zywotnosc" tego wyrobu i oscyluje w granicach 70 €.
[link widoczny dla zalogowanych]
- zycze napietego sznura -
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba Chruszczewski
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Wto 10:45, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam.
Mosca napisał: |
Nie wiem,czy wiecie,ale w tym filmie Brad Pitt(a właściwie jego dubler)rzucał właśnie jedwabnym,plecionym sznurem.
|
Ale już wędziska występujące w filmie to były nowoczesne kije imitujące wyglądem klejonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:26, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Całkowita racja Kubo. Niestety w amerykańskim kinie zawsze jesteśmy oszukiwani w pewien sposób. Jednak przy produkcji tegoż filmu brało udział wielu znanych producentów, również takich, mających w swojej ofercie klejonki; i to naprawdę z górnej półki!
Nic to, sceny przepiękne, chwytające za serce. No i myślę, że dla każdego muszkarza w "pewnym" wieku wątek ojca, przekazującego całą swą ogromną, zdobywaną latami wiedzę...
Pozdrawiam Mosca
Ps.Drogi Kubo, może dasz się jeszcze troszkę pociągnąć za język i zdradzisz parę doświadczeń, ale to w innym miejscu na forum?
Sznury w filmie były firmy, do której link pojawiał się już kilkakrotnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|